Czerwona kartka za uderzenie kolegi z drużyny? W Norwegii to możliwe! (WIDEO)
Choć sezon ligi norweskiej dopiero się zaczął, to już mamy solidną kandydaturę do najbardziej kuriozalnej sytuacji. W meczu Strömsgodset - Haugesund napastnik gości obejrzał czerwoną kartkę za uderzenie bramkarza ze swojej drużyny!
Strömsgodset wygrało 2:0 po bramkach Bismarka Adjei-Boatenga oraz Martina Ovenstada, lecz mecz zostanie zapamiętany z zupełnie innego powodu. W 81. minucie - kiedy piłkarze Haugesund grali już w osłabieniu po wykluczeniu z gry Filipa Kissa - gospodarze otrzymali rzut karny. Po chwili goście grali już w dziewiątkę...
Czerwonej kartki wcale nie otrzymał obrońca, który sfaulował przeciwnika w polu karnym. Obejrzał ją 22-letni napastnik Haris Hajradinovic, który... odepchnął własnego bramkarza! Sędzia główny szybko skonsultował tę decyzję z asystentem i wyrzucił go z boiska! Tak kuriozalnej sytuacji dawno nie było.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze