Finał Pucharu Polski: Vistal - Pogoń. Transmisja w Polsacie Sport Extra
Vistal Gdynia i Pogoń Baltica Szczecin zmierzą się w niedzielnym finale Pucharu Polski kobiet w piłce ręcznej. W półfinałach gdynianki nadspodziewanie łatwo ograły mistrzynie Polski z Lublina, natomiast szczecinianki po dogrywce pokonały gospodynie turnieju finałowego - Metraco Zagłębie Lubin. Transmisja finału Pucharu Polski: Vistal - Pogoń w Polsacie Sport Extra.
Vistal Gdynia do Lubina przyjechał osłabiony, ponieważ sezon przedwcześnie musiała zakończyć Patrycja Kulwińska. Obrotowa reprezentacji Polski jest w ciąży, o czym poinformowała władze klubu w minionym tygodniu. Vistal musiał więc szybko znaleźć zastępstwo dla Kulwińskiej, a najprostszym sposobem było ściągnięcie z wypożyczenia Dagmary Radzikowskiej. To nie młoda obrotowa była jednak bohaterką meczu półfinałowego z MKS-em Selgrosem Lubin, a została nią... oczywiście Monika Kobylińska.
Kobylińska show
Prawa rozgrywająca Vistalu, która w ostatnich kilkunastu miesiącach wyrosła na największą gwiazdę naszej ligi, już po piętnastu minutach meczu półfinałowego miała na koncie 5 zdobytych bramek. Gdynianki głównie na jej skutecznych rzutach budowały przewagę, która do przerwy wynosiła aż 7 trafień! Mistrzynie Polski były boleśnie rozbijane przez wicemistrzynie, które w pierwszej połowie straciły tylko 8 goli.
W drugiej części gry Vistal ani na chwilę nie stracił kontroli nad wynikiem. Co więcej po kolejnej bramce Kobylińskiej, tuż po przerwie zawodniczki z Trójmiasta miały 9 trafień przewagi. Co prawda ambitne zawodniczki z Lublina próbowały niwelować straty, ale te były już zbyt duże. Ostatecznie Vistal wygrał w Lubinie z Selgrosem 24:21 (11 goli Kobylińskiej!) i w niedzielę będzie miał szansę, by sięgnąć po Puchar Polski po raz trzeci z rzędu!
Zdecydowanie więcej emocji dostarczył kibicom drugi półfinał, w którym naprzeciw siebie stanęły szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin i gospodynie Final Four - Metraco Zagłębie Lubin. Dla tych drugich Puchar Polski mógł być jedyną okazją do uratowania kolejnego nieudanego sezonu, bowiem lubinianki tydzień wcześniej odpadły z rywalizacji o mistrzostwo kraju. Los po raz kolejny nie okazał się jednak łaskawy dla kibiców piłki ręcznej w Lubinie...
Jak w kalejdoskopie
Emocji w spotkaniu półfinałowym nie brakowało od pierwszego gwizdka, choć trzeba przyznać, że w pierwszej połowie na parkiecie rządziły bramkarki. Świetne interwencje Adrianny Płaczek w ekipie Pogoni i Moniki Wąż w zespole Zagłębia sprawiły, że do przerwy fani oglądali tylko 18 bramek. Dwoma trafieniami prowadziły gospodynie, ale sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie i trudno było przewidzieć co stanie się po przerwie.
Gdy na trzy minuty przed końcem spotkania szczecinianki prowadziły 23:21 mogło się wydawać, że jest już po meczu... Nic bardziej mylnego! Miedziowie w sobie tylko wiadomy sposób doprowadziły do remisu, a to oznaczało dogrywkę. W niej Pogoń znowu wypracowała sobie przewagę... z której na kilkadziesiąt sekund przed końcem nie zostało nic. Ostatnie słowo należało jednak do Małgorzaty Stasiak. Rozgrywająca Pogoni trafiła do siatki Zagłębia równo z końcową syreną i uciszyła miejscową publiczność!
To szczecinianki będą więc rywalkami Vistalu w finale, który zapowiada się niezwykle pasjonująco. Dodatkowym smaczkiem niedzielnej rywalizacji jest fakt, że oba zespoły zmierzą się także w półfinale mistrzostw Polski.
Wyniki meczów półfinałowych
MKS Selgros Lublin – Vistal Gdynia 21:24 (8:15)
Pogoń Baltica Szczecin - Metraco Zagłębie Lubin 29:28 (8:10, 23:23)
Transmisja finału Pucharu Polski: Vistal - Pogoń w niedzielę od 18:00 w Polsacie Sport Extra. Spotkanie skomentują Szymon Rojek i Wojciech Nowiński.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze