Chryja w finale Pucharu Węgier! Wstydliwe zachowanie trenerów (WIDEO)
W finale Pucharu Węgier piłkarzy ręcznych nie brakowało emocji, a Veszprem ograło Pick Szeged dopiero po rzutach karnych. Niestety spotkanie kończone było ze sporym niesmakiem, bowiem tuż przed końcem regulaminowego czasu gry doszło do awantury, w której uczestniczyli dwaj hiszpańscy szkoleniowcy...
Tuż przed końcem spotkania, przy wyniku 24:24, trenerzy obu drużyn skoczyli do siebie po jednej z kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. O ile szkoleniowiec Veszprem Xavier Sabate tylko gestykulował w kierunku sztabu szkoleniowego rywali, o tyle Juanowi Carlosowi Pastorowi nerwy puściły już na dobre. Trener Pick Szeged odpechnął swojego vis a vis, a ten upadł na parkiet (trzeba przyznać, że nieco teatralnie).
Sędziowie na szczęście szybko zapanowali nad sytuacją, a pomogli im w tym zawodnicy, którzy zachowali więcej zimnej krwi niż szkoleniowcy. Po dłuższej przerwie doszło do rzutów karnych, które na swoją korzyść rozstrzygnęli szczypiorniści Veszprem. Tym samym puchar Węgier ponownie przeszedł obok nosa Piotrowi Wyszomirskiemu i jego kolegom...
Do podobnej awantury między szkoleniowcami doszło w jednym z meczów finałowych mistrzostw Polski 2014/2015. Wtedy doszło do scysji między Tałantem Dujszebajewem i Manolo Cadenasem. W jej wyniku trener Vive Tauronu został zawieszony na 4 mecze, natomiast szkoleniowiec Orlen Wisły na 2 spotkania. Jakie kary czekają teraz ich kolegów po fachu?
MVM Veszprém – MOL-Pick Szeged 27:26 (12:10, 24:24)
MVM Veszprém: Mikler, Alilovic – Gulyás 1, Iváncsik 1, Schuch, Guardiola, Palmarsson 6, Nilsson, Nagy 6, Ugalde 2, Marguc 3, Chema, Terzic 1, Sulic 2, Lékai, Sliskovic 5
MOL-Pick Szeged: Sierra, Wyszomirski – Mindegia 4, Kallman 7, Robledo 2, Gonsalves 1, Zubai, Ilyés, Balogh 5, Blazevic, Prodanovic 1, Bombac 1, Curuvija 2, Vranjes 1, Ancsin 2
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze