Play Off Tauron Basket Ligi: Eksperci Polsatu Sport typują

Koszykówka
Play Off Tauron Basket Ligi: Eksperci Polsatu Sport typują
fot. plk.pl

Stelmet powinien się znaleźć w drugiej rundzie bez większych problemów. Rosa to zdecydowany faworyt rywalizacji z Polfarmeksem Kutno. Ale już Anwil z Wilkami może się męczyć. Polski Cukier i Energa Czarni? Tutaj powinno być pięć meczów.

Jak co roku, przed startem Play offów eksperci Polsatu Sport typują, kto jest faworytem w każdej parze i w ilu meczach powinna się rozstrzygnąć rywalizacja (gra się do trzech zwycięstw)? Czy młodzi i ambitni gracze Asseco Gdynia zdołają się w jakikolwiek sposób przeciwstwaić idącemu po mistrzostwo Polski Stelmetowi? Czy obrona Rosy Radom zgniecie Polfarmex Kutno? Czy przebudzi się David Jelinek? Jak wypadnie rywalizacja Danny'ego Gibsona z Jerelem Blassingame'em?

 

Stelmet Zielona Góra (1) - Asseco Gdynia (8)

Typ Grzegorza Chodkiewicza (3-0): Stelmet nie będzie chciał długo grać, bo jednak już w półfinale czeka tę drużynę trudniejszy przeciwnik, a oni mają ambicje sięgające jeszcze dalej. Asseco nie ma odpowiedniej siły, żeby mogło decydować, o tym co się dzieje w tej parze. Wszystko zależy od Stelmetu.

Typ Tomasza Jankowskiego (3-0): W Zielonej Górze cel jest jasny, więc każdy inny wynik tej rywalizacji będzie dla mnie dużą niespodzianką.

Typ Rafała Jucia (3-0): Młodość kontra doświadczenie, tak można w skrócie zapowiedzieć tę parę. Nie spodziewam się tutaj żadnych niespodzianek. Stelmet to zdecydowanie najlepsza drużyna w kraju. Asseco awansowało do plaf off dopiero rzutem na taśmę. Mistrzowie Polski powinni łatwo wygrać 3-0.

Typ Adama Romańskiego (3-0): Mistrzowie Polski nie powinni dać żadnych szans gdynianom na choćby jedną wygraną, ich obrona jest za dobra dla, tylko i aż, ambitnego Asseco.

Typ Marcina Murasa (3-0): Myślałem, że w tym roku trochę poszaleję z typami, ale w tej parze przy nawet największym szaleństwie trudno zakładać, że gdynianie urwą choć jeden mecz mistrzom Polski. W każdym elemencie przewagę ma Stelmet.

Typ Łukasza Majchrzyka (3-0): Różnica potencjałów jest kolosalna. Trener Saso Filipovski od początku sezonu dąży do perfekcji, wymagając koncentracji nawet, gdy przewaga w trakcie meczu jest duża. Nawet jedno zwycięstwo Asseco w tej rywalizacji będzie ogromną niespodzianką. Najciekawsze dla mnie będzie jak w tych meczach Przemysław Żołnierewicz wypadnie na tle Mateusza Ponitki.

 

Rosa Radom (2) - Polfarmex Kutno (7)

Typ Grzegorza Chodkiewicza (3-1): Polfarmex u siebie będzie chciał się trochę pokazać i jeden mecz wygrać. Rosa aż takiej stabilizacji gry nie ma, żeby się temu do końca przeciwstawić i jeden mecz w Kutnie zgubi.

Typ Tomasza Jankowskiego (3-0): Zespół z Kutna "swoje" już w tym sezonie zrobił. A gra bez presji nie zawsze mobilizuje.

Typ Rafała Jucia (3-0): Po tym jak kontuzji doznał Kevin Johnson, Polfarmex mocno spuścił z tonu. Drużynie trenera Krysiewicza i tak należy się ogromny szacunek za sam awans do play off, bo przed sezonem mało kto typował Kutno wśród ośmiu najlepszych drużyn w Polsce. Rosa to najlepsza defensywa w Tauron Basket Lidze, z kolei Polfarmex popełniał najwięcej strat spośród wszystkich ekip TBL w sezonie zasadniczym. Josh Parker i koledzy będą mieć ogromne problemy z kreowaniem akcji, a na dodatek Rosa nie zwykła przegrywać przed własną publicznością.

Typ Adama Romańskiego (3-0): Obie drużyny będą bardzo dobrze przygotowane na siebie taktycznie, ale mam wrażenie, że po kontuzji Kevina Johnsona suma atutów Polfarmexu jest zbyt niska, żeby wygrać choć jeden mecz.

Typ Marcina Murasa (3-0): W tej parze zakładam dominację Rosy, gdyż jest to drużyna bardziej dojrzała niż rok czy dwa lata temu. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego będa szybko chcieli załatwić sprawę i chcą oszczedzać siły na półfinałowe boje.

Typ Łukasza Majchrzyka (3-0): Rosa w ostatnich tygodniach nie grała najlepiej, ale faworyt w tej parze i tak jest tylko jeden. Bez Kevina Johnsona Polfarmex Kutno niestety, nie jest groźny dla faworytów ligi. Problemy ma nawet we własnej hali. Niestety, dla Polfarmeksu ich rozgrywający Josh Parker nie daje wystarczającej jakości w najważniejszych meczach. Może więcej minut dla młodego Grzegorza Grochowskiego?

 

Anwil Włocławek (3) - King Wilki Morskie Szczecin (6)

 

Typ Grzegorza Chodkiewicza (3-2): Z racji posiadania atutu własnego boiska. Ten zespół bardzo dużo traci na wyjazdach (kontrukcja akcji i zachowania liderów. Wilki zagrają ambitnie. Mają się czym przeciwstawić i oba u siebie wygrają. We Włocławku przegrają dwa razy. Chyba że trener Łukomski uruchomi swoje centymetry pod koszem, bo dotychczas tego nie zrobił. Może ma w zanadrzu taki manewr?

Typ Tomasza Jankowskiego (3-1): W tej rundzie hala we Włocławku pozostanie nie zdobyta, ale Wilki u siebie w domu są zawsze groźne. Wysoka ostania wygrana Anwilu ze szczecińskim zespołem może uśpić Jelinka i jego kolegów.

Typ Rafała Jucia (3-1): Mieliśmy już przedsmak tej rywalizacji, ponieważ Anwil i Wilki Morskie zmierzyły się w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Szczecinianie na pewno chcieliby jak najszybciej zapomnieć o 31-punktowej porażce we Włocławku. I choć każdy zaczyna play off z "czystą kartą" to Anwil będzie miał przewagę psychologiczną. Drużyna trenera Milicicia gra bardzo dobrą obronę, a Hala Mistrzów to twierdza trudna do zdobycia. Myślę, że Wilki Morskie mogą urwać jeden mecz przed własną publicznością, zwłaszcza, że Anwilowi przydarzyło się kilka wpadek, ale to mimo wszystko włocławianie są faworytami. Play off to czas gwiazd a Anwil w osobie Davida Jelinka ma jednego z najlepszych snajperów TBL.

Typ Adama Romańskiego (3-0): Jestem fanem możliwości drużyny ze Szczecina, ale obawiam się, że w tej serii pozostaną one możliwościami - jak to się pięknie mówi - niewykorzystanymi. Nie bez udziału świetnie broniącego Anwilu.

Typ Marcina Murasa (3-2): Oczywiście w tej parze zdecydowanym faworytem jest Anwil, jednak biorąc pod  uwagę że podopieczni trenera Milicicia potrafili zarówno pokonać Stelemet jak i przegrać z Siarką, uważam że ta wygrana nie przyjdzie im łatwo. Koszykarze ze Szczecina nie raz pokazywali, że kiedy maja swój dzień w ataku mogą pokonać każdego. Jednak kluczowa okaże się gra w obronie.

Typ Łukasza Majchrzyka (3-1): Nikt nie chciał trafić na Wilki w pierwszej rundzie play off, bo potencjał tej drużyny jest olbrzymi. Trener Marek Łukomski uwielbia grać niskim składem, gdzie każdy zawodnik grozi rzutem za 3 punkty, ale Anwil to drużyna, która świetnie broni rzuty z obwodu. Może w play offach więcej zacznie grać litewski gigant z Wilków? Ovidijus Galdikas.

 

Polski Cukier Toruń (4) - Energa Czarni Słupsk (5)

Typ Grzegorza Chodkiewicza (3-1): Za dużo w grze Energi zależy od Jerela Blassingame'a, a będzie mu ciężko na dystansie 3,4 meczów się przeciwstawiać sporej sile Polskiego Cukru.

Typ Tomasza Jankowskiego (3-2): Ekipa ze Słupska jak zawsze szykuje formę na play-offy. I w hali Gryfia rzadko w nich przegrywa. Będzie potrzebny piąty mecz w Toruniu.

Typ Rafała Jucia (3-2): Zdecydowanie najciekawsza para tegorocznych play off. Myślę, że Energa Czarni są nieco lekceważeni. Nie można zapominać, że słupszczanie doświadczyli wielu zmian kadrowych i urazów, a mimo to zakończyli sezon tylko z jedną porażką więcej niż Anwil i Polski Cukier. Play off to czas weteranów i liczę, że Jerel Blassingame powróci do formy którą prezentował w najważniejszych meczach poprzedniego sezonu. Czarni to drużyna z charakterem. Obstawiam bardzo zaciętą i wyrównaną serię, która rozstrzygnie się w pięciu meczach. Stawiam na Czarnych ponieważ mają więcej doświadczenia, wyglądają z meczu na mecz coraz lepiej a trener Kairys na pewno świetnie ich przygotuje pod względem taktycznym. Polski Cukier ma na pewno głębszy skład, w trakcie sezonu do Torunia dołączyli Sean Denison i Tomasz Śnieg, ale tez zmiany sprawiły też, że trener Winnicki nieco zmienił styl gry jego drużyny.

Typ Adama Romańskiego (3-2): Wiele w tej rywalizacji zależeć będzie od zdrowia najważniejszych graczy obu stron. Jeśli wszyscy będą w pełni sprawni powinno być pięć równych meczów, w których przy zrównoważeniu podkoszowym zdecydują trafienia gwiazd z obwodu. I tu widzę przewagę Polskiego Cukru.

Typ Marcina Murasa (2-3): Tutaj wietrzę małą niespodziankę, choć akurat w tej parze przegrana wyżej rozstawionego nie koniecznie będzie niespodzianką. Toruń miewa przestoje i jeśli chce liczyć się w tej rywalizacji musi wygrać dwa pierwsze mecze, bo hala Gryfia jest trudna do zdobycia. Ciekawie zapowiada się pojedynek Gibsona i Blassingame'a.

Typ Łukasza Majchrzyka (3-2): Tu powinny być najbardziej zacięte spotkania. Energa Czarni mieli w tym sezonie trudne momenty, mieli dużo kontuzji (w różnych momentach: Demonte Harper, Mantas Cesnauskis, Jarosław Mokros, Jerel Blassingame), ale i tak byli groźni dla najlepszych drużyn. Pod koszem trzeba uważać na świetnie blokujących Cheikha Mbodja i Justina Jacksona. Ciekawe jak poradzą sobie z nimi zawodnicy z Torunia: Maksym Kornijenko i Sean Denison (rzuty za 3 punkty). Ciekawe, czy trener Jacek Winnicki ciągle będzie próbował grać niskim składem z Markeithem Cummingsem na pozycji numer 4? Trzeba też śledzić pojedynek dwóch świetnych rozgrywających: Danny Gibson kontra wielki gaduła i cwaniak Jerel Blassingame.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie