Bundesliga: Borussia na drodze Lewandowskiego i spółki

Piłka nożna
Bundesliga: Borussia na drodze Lewandowskiego i spółki
fot.PAP/EPA

Tylko jednego zwycięstwa w ostatnich trzech kolejkach piłkarskiej ekstraklasy Niemiec potrzebuje Bayern Monachium, aby zdobyć czwarty z rzędu, a 26. w historii tytuł mistrzowski. Pierwsza okazja Roberta Lewandowskiego i kolegów w sobotę z Borussią Moenchengladbach.

Bawarczycy zgromadzili 81 punktów w 31 kolejkach, co oznacza, że przez cały sezon "zgubili" zaledwie 12. 26 zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki wystarczają, aby mieć siedem punktów przewagi nad wiceliderem - Borussią Dortmund. Na zwycięstwie szczególnie zależeć może trenerowi Josepowi Guardioli. Katalończyk poprowadzi zespół w Bundeslidze po raz setny i chciałby połączyć jubileusz ze zdobyciem trofeum - być może ostatnim przed odejściem do Manchesteru City, choć szansę ma jeszcze na dwa inne.

 

Ekipa z Moenchengladbach to jedna z dwóch drużyn, które w tym sezonie pokonały Bayern w Bundeslidze (drugą jest Mainz, któremu udało się nawet wygrać na Allianz Arena). Co więcej, nie przegrała z tym rywalem w trzech ostatnich meczach - odniosła dwa zwycięstwa i raz zremisowała. - Nie możemy umniejszać swoich możliwości. Bayern musi mieć do nas szacunek. Zamierzamy zmusić rywali do biegania. Mamy plan, który powinien pozwolić nam na zaprezentowanie ofensywnych umiejętności - zapowiedział trener Borussii Andre Schubert.

 

Monachijczycy mają szansę po raz pierwszy od 2000 roku świętować zdobycie mistrzostwa na swoim stadionie. Z wywalczonych od tego czasu ośmiu tytułów cieszyli się albo na wyjeździe, albo bez wychodzenia na murawę, gdy punkty stracili rywale. W sobotę zagrają zapewne w częściowo rezerwowym składzie, ponieważ w środę przegrali w Madrycie z Atletico 0:1 w półfinale Ligi Mistrzów i przygotowują się do wtorkowego rewanżu.

 

Zwycięstwo nie jest konieczne liderowi, żeby przypieczętować tytuł. O tej samej porze (15.30) Borussia Dortmund, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek, podejmie wicemistrza kraju VfL Wolfsburg. Jeśli przegra, walka o mistrzostwo będzie przesądzona niezależnie od rezultatu w Monachium.

 

"Wilki" to niewygodny rywal dla BVB - wygrały dwa z trzech ostatnich meczów, w tym w finale Pucharu Niemiec. Dortmundczycy są jednak niepokonani w krajowych rozgrywkach od początku 2016 roku.

 

W czwartek klub z Zagłębia Ruhry poinformował oficjalnie, że 27-letni obrońca Mats Hummels poprosił o zgodę na transfer do Bayernu, potwierdzając spekulacje medialne. Borussia czeka na konkretną ofertę finansową, zanim podejmie decyzje. Jeśli przychyli się do prośby mistrza świata, Hummels pójdzie w ślady Lewandowskiego i Mario Goetzego. Obaj wcześniej opuścili BVB i dołączyli do ekipy nielubianego w Dortmundzie rywala. - Rozumiem, że kibice są zawiedzeni, ze mną jest tak samo. Ale chciałbym wyraźnie podkreślić, że Mats zachował się bez zarzutu. Przez cały czas był szczery i otwarty - powiedział szef BVB Hans-Joachim Watzke.

 

Tak jak Bayern jest prawie pewny mistrzostwa, tak Lewandowski jest coraz bliżej zdobycia korony króla strzelców. Polski napastnik zespołu z Monachium uzyskał 27 ligowych bramek, a drugi pod tym względem Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang z BVB ma w dorobku cztery trafienia mniej.

 

W innych spotkaniach w sobotę o 15.30 zdegradowany już Hannover 96 Artura Sobiecha podejmie walczące o miejsce w pierwszej czwórce Schalke 04 Gelsenkirchen, a Eugen Polanski i jego Hoffenheim zagrają u siebie z beniaminkiem FC Ingolstadt 04.

 

Trzy godziny później Bayer, bez kontuzjowanego Sebastiana Boenischa, zmierzy się w Leverkusen z Herthą Berlin. Bramkarz VfB Stuttgart Przemysław Tytoń postara się zatrzymać w Bremie zespół Werderu w poniedziałek wieczorem. Na inaugurację 32. kolejki w piątek o 20.30 FC Augsburg podejmie FC Koeln, którego piłkarzem jest Paweł Olkowski.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie