Euro 2016: Szwedzi zabiorą do Francji własne łóżka
Działacze reprezentacji Szwecji przestudiowali wszystkie detale w ośrodku Pornichet we Francji, w którym zamieszkają podczas Euro i doszli do wniosku, że piłkarze muszą spać w łóżkach wyprodukowanych we własnym kraju, ponieważ francuskie nie pozwolą im wypocząć.
"Cały komplet łóżek dla piłkarzy, a nawet działaczy zostanie przetransportowany do Francji. Może to zabrzmieć drastycznie, a nawet absurdalnie, lecz element snu jest przecież najważniejszy poza treningiem i odpowiednim jedzeniem. Dlatego zdecydowaliśmy się na własne meble" - powiedział kierownik reprezentacji Lars Richt.
Podczas poprzednich ME, rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie, zakwaterowani w Kijowie Szwedzi narzekali na zbyt cienkie zasłony zakłócające drzemki podczas dnia i niewygodne materace. Drużyna Trzech Koron odpadła w fazie grupowej mając za przeciwników Anglię, Francję i Ukrainę.
"Uważam, że były to ważne elementy, lecz największym problemem były ekspresy do kawy ustawione tak daleko od pokoi, a nawet na innych piętrach, że po nalaniu jej do kubka i powrotu do pokoju była już zimna" - powiedział Marcus Allbaeck, były reprezentant Szwecji (1999-2008), obecnie pełniący funkcję menedżera piłkarzy.
W fazie grupowej Euro 2016 Szwedzi zmierzą się z Belgia, Irlandią i Włochami.
"Są to bardzo silni przeciwnicy, więc tym razem, wyciągając lekcję z Ukrainy, liczy się każdy detal i wszystko co tylko możliwe będzie szwedzkie nawet zatyczki do uszu i wykałaczki, a ekspresy do kawy, też naszej produkcji, będą rozlokowane strategicznie" podkreślił Allbaeck, który z Richtem był odpowiedzialny za wybór hotelu. Z ponad 20 odwiedzonych wybrali luksusowy obiekt w Pornichet na francuskim wybrzeżu Atlantyku.
Komentarze