Tauron MKS Dąbrowa Górnicza chce wystąpić w Lidze Mistrzyń
Zarząd Tauron MKS Dąbrowa Górnicza zgłosił zespół do Ligi Mistrzyń. Drużyna zajęła 4. miejsce w ekstraklasie siatkarek, ale wycofanie się wyżej notowanych PGE Atomu Trefla Sopot i Impela Wrocław otworzyło dąbrowiankom szansę udziału w tych rozgrywkach.
MKS przegrał batalię o brąz mistrzostw Polski z Impelem. Sopocianki w finale musiały uznać wyższość Chemika Police.
"Byliśmy zdecydowani na grę w Pucharze CEV, wiec kiedy dowiedzieliśmy się o możliwości zagrania w LM decyzja była oczywista. Postanowiliśmy złożyć stosowne dokumenty i myślę, że wszystko będzie po naszej myśli" - powiedział PAP prezes dąbrowskiego klubu Robert Koćma.
Dodał, że liczy, iż zgodnie z deklaracjami władz europejskiej federacji, w najbliższym sezonie kluby dostaną zwrot kosztów udziału w LM.
Podkreślił, że finansowa różnica w udziale w rywalizacji w Puchar CEV czy w LM nie jest wielka, natomiast mecze Ligi Mistrzyń są transmitowane w telewizji, co jest ważne dla klubu i jego sponsorów.
Nie jest jeszcze jasne, od której fazy rozgrywek zaczną udział w LM siatkarki z Dąbrowy Górniczej. To zależy, czy zastąpią formalnie Atom czy Impel. Wrocławianki miały grać w eliminacjach.
Działacze klubów z Sopotu i Wrocławia tłumaczyli rezygnację z gry w LM względami finansowymi.
„Dopóki się nie zmieni formuła tych rozgrywek, nie opłaca się w nich grać. Chyba, że masz zespół, który daje ci szansę na wygranie Ligi Mistrzów. Nas na taką drużynę w tej chwili jednak nie stać i dlatego w nadchodzącym sezonie się nie zgłosimy” – powiedział PAP prezes klubu z Dolnego Śląska Jacek Grabowski.
Wrocławianki występowały w Lidze Mistrzyń w dwóch ostatnich sezonach i za każdym razem rozgrywki kończyły na fazie grupowej.
"Rozgrywki europejskie wiążą się ze sporymi kosztami, o czym była mowa już także w latach ubiegłych i są to pieniądze, które później się niestety nie zwracają. My postanowiliśmy przeznaczyć je w tym roku na budowę drużyny zdolnej do walki o medale w rozgrywkach krajowych. Zdajemy sobie sprawę, że nasi kibice mogą czuć się trochę rozczarowani, ale postaramy się zrekompensować im to poprzez dobrą postawę i wielkie emocje w meczach ligowych" - wyjaśnił decyzję wicemistrza Polski Atomu jego prezes Marek Wierzbicki.
PGE Atom Trefl Sopot reprezentował Polskę w Lidze Mistrzyń czterokrotnie. Dla Tauron MKS byłby to czwarty występ w LM.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze