Turniej w Tokio: Iran wygrał z Kanadą po tie-breaku
W spotkaniu inaugurującym drugi dzień zmagań rozgrywanego w Tokio turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich siatkarze Iranu pokonali Kanadę 3:2. Podopieczni trenera Glenna Hoaga, znów - podobnie jak w meczu z Polską - byli bliscy sprawienia niespodzianki, ale faworyci zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Premierowa odsłona od początku miała wyrównany przebieg, żadna z drużyn nie potrafiła zbudować sobie zdecydowanej przewagi. Po skutecznym ataku Justina Duffa Kanadyjczycy mieli piłkę setową (24:23), ale po chwili Amir Ghafour doprowadził do rywalizacji na przewagi. Wojnę nerwów wygrali siatkarze spod znaku Klonowego Liścia, a przesądził o tym autowy atak Milada Ebadipoura. Drugi set rozpoczął się od wyraźnej przewagi reprezentacji Kanady. Po asie serwisowym Gavina Schmitta podopieczni Glenna Hoaga prowadzili 8:4 na pierwszej przerwie technicznej, a w środkowej części seta - m.in. dzięki zagrywkom Justina Duffa - jeszcze powiększyli przewagę (16:10). Mimo zrywu Persów w końcówce (18:15), Kanadyjczycy zdołali utrzymać dystans i pewnie wygrać drugiego seta 25:19.
W trzeciej partii nastąpiło przebudzenie Irańczyków, którzy mieli kilka punktów zaliczki na obu przerwach technicznych (5:8, 12:16). Skuteczny blok i trudne zagrywki, które sprawiały coraz większe kłopoty kanadyjskim przyjmującym, sprawiły, że podopieczni Raula Loazno pewnie wygrali tę odsłonę. Początek czwartego seta to znów wyrównana walka obu ekip (7:8), ale w środkowej części seta Irańczycy zaczęli przejęli inicjatywę (13:16), pewnie wygrali tę partię i doprowadzili do tie-breaka. Decydujący set zakończył się rywalizacją na przewagi. Po skutecznym bloku Persowie pierwsi mieli piłkę meczową (13:14), Gavin Schmitt wyrównał stan seta, ale dwie kolejne akcje padły łupem siatkarzy Raula Lozano, którzy odnieśli drugie zwycięstwo na turnieju w Tokio.
Kanada – Iran 2:3 (29:27, 25:19, 20:25, 21:25, 14:16)
Kanada: Schmitt (27), Hoag (14), Duff (14), Perrin (13), Vandoorn (8), Sanders - Lewis (libero) oraz Van Lankvelt (4), Simac (2), Vigrass (1), Marshall (1), Verhoeff i Bann (libero).
Iran: Ebadipour (26), Ghafour (19), Mousavi (15), Gholami (10), Marouf (2), Mirzajanpour - Zarif (libero) oraz Mahmoudi (6), Ghaemi (5), Zarini (3), Mahdavi, Tashakori i Marandi (libero).
Komentarze