Eksperci: Czy Nowakowski powinien pojechać do Rio?

Dość kuriozalny jest przepis, że o igrzyska olimpijskie walczy czternastu zawodników, zaś na sam turniej może pojechać zaledwie dwunastu. Wydaje się, że Stephane Antiga będzie musiał zrezygnować z jednego ze środkowych - nielogicznym posunięciem byłoby okrojenie składu przyjmujących. Jak dyspozycję naszych środkowych widzi Jerzy Mielewski?
^{Przyjrzyjmy się naszym środkowym: Marcin Możdżonek w ostatnich meczach wchodził z orkiestrą, kończył na poziomie 90%, dokładał do tego bloki, grał znakomicie; Mateusz Bieniek jest takim "dzieckiem" Francuza, kimś na kształt Bartosza Kapustki w kadrze piłkarskiej, nie bójmy użyć się słowa pupil. Karol Kłos od zawsze ramię w ramię ze Stephanem, jest też najwszechstronniejszy. Największy problem jest z Nowakowskim...}
Piotr Nowakowski od zawsze był twarzą reprezentacji, jednakże cały rok stracił przez kontuzje. Teraz pojawia się dylemat: z kogo zrezygnować? Wątpliwości nie ma Łukasz Kadziewicz:
^{Pytaniem jest: czego szukamy u środkowych. Fakty są takie: na dzień dzisiejszy Piotrek nie grając w siatkówkę przez rok z tej czwórki ma do Rio najdalej.}
Nowakowski w najwyższej dyspozycji jest bezsprzecznie graczem pierwszej szóstki. Załóżmy, że środkowy Resovii dojdzie do formy, do igrzysk pozostają przecież dwa miesiące i sporo gry w Lidze Światowej. Wojciech Drzyzga podzielił jednak zdanie byłego środkowego reprezentacji, w wątpliwość poddając możliwość błyskawicznego powrotu "Pita" do najwyższej formy:
^{Robimy wielki cudzysłów: gdy Nowakowski jest w formie, to daje temu zespołowi dużo. Jednak rok nie grać i wrócić od razu na poziom top level... Wydaje się awykonalne...}
Czy jednak Antiga jest gotów poświęcić cały okres Ligi Światowej na ogranie jednego zawodnika?