Liga Światowa: Mistrzowie Europy ograli mistrzów olimpijskich
W pierwszym spotkaniu rozgrywanego w Łodzi turnieju Ligi Światowej doszło do konfrontacji mistrzów olimpijskich z mistrzami Europy. Francja z Rosją. W drugim meczu reprezentacja Polski zagra z Argentyną.
Już pierwsza odsłona starcia Francji z Rosją miała bardzo wyrównany przebieg. Wynik długo oscylował wokół remisu (6:6, 10:10, 14:14). Dopiero w końcówce udało się Trójkolorowym odskoczyć rywalom, a decydujące punkty siatkarze Laurenta Tillie wywalczyli dzięki zepsutym zagrywkom rywali: Dmitrija Muserskiego (21:24) i Wiktora Poletajewa.
Drugi set przyniósł jeszcze więcej emocji, choć początek, w którym Rosjanie mieli problemy z przyjęciem zagrywki rywali, przebiegał pod dyktando Francuzów. Rosjanie przegrywali 11:16, później 12:19 i 15:20, a mimo to zdołali odrobić straty i doprowadzić do wyrównania 21:21. Zwycięzcę seta wyłoniła zacięta rywalizacja na przewagi. Nerwową końcówkę wygrali Trójkolorowi, którzy skutecznym blokiem wywalczyli piłkę setową (34:35), a w kolejnej akcji skutecznym atakiem popisał się Earvin Ngapeth.
Trzecią partię lepiej rozpoczęli Rosjanie (8:6), ale Francuzi opanowali sytuację w środkowej części seta (13:16), a w końcówce osiągnęli wyraźną przewagę. Earvin Ngapeth wywalczył piłkę meczową (19:24), a w kolejnej akcji Antonin Rouzier zakończył mecz.
Rosja – Francja 0:3 (22:25, 34:36, 20:25)
Rosja: Lukas Divis, Sergey Grankin, Dmitry Muserskiy, Artem Volvich, Victor Poletaev, Egor Kliuka - Alexey Verbov (libero) oraz Aleksander Markin, Dmitry Kovalev, Dmitry Volkov.
Francja: Antonin Rouzier, Benjamin Toniutti, Kevin Tillie, Earvin Ngapeth, Kevin Le Roux, Nicolas Le Gof - Jenia Grebiennikov (libero) oraz Piere Pujol, Nicolas Marechal.
Komentarze