Wicemistrzynie olimpijskie przegrały z Angolą w Rio!
Srebrne medalistki igrzysk olimpijskich w Londynie - reprezentantki Czarnogóry znalazły się pod ścianą już po drugiej kolejce zmagań grupowych w Rio de Janeiro! Po porażce z Hiszpanią, tym razem Czarnogórzanki przegrały z Angolą 25:27. Bohaterką szczypiornistek z Czarnego Lądu została bramkarka Teresa Patricia Almeida, która broniła na 41-procentowej skuteczności!
Podobnie, jak to było w pierwszym meczu z Hiszpanią, Czarnogórzanki źle zaczęły spotkanie, bowiem po dwudziestu minutach przegrywały już z mistrzyniami Afryki 5:9. Angolki koncertowo grały do koła, a świetnie broniąca Almeida napędzała kontrataki. W ekipie Czarnogóry błyszczała Katarina Bulatovic, ale to Bojana Popovic wyrównała stan meczu na 9:9. W pierwszej połowie zawodniczki z Czarnego Lądu nie przegrywały jednak nawet przez chwilę i dopiero w drugiej odsłonie na chwilę oddały palmę pierwszeństwa rywalkom.
Między 43, a 50. minutą w trans wpadła jednak bramkarka Angoli. Teresa Patricia Almeida broniła w tym fragmencie meczu dosłownie wszystko, a jej koleżanki od stanu 17:16 zdobyły pięć kolejnych bramek. To jednak nie był koniec. Szczypiornistki z Bałkanów stać było na comeback i na dwie i pół minuty przed końcem miały już tylko jedno trafienie straty! Ostatnie słowo należało jednak do rywalek, a konkretnie Albertiny, która rzutem z koła przypieczętowała zasłużone zwycięstwo Angoli.
Po dwóch kolejkach Czarnogóra ma więc na koncie 0 punktów. Na zupełnie innym biegunie są Angolki, które mają cztery oczka i są o krok od ćwierćfinału. Ich postawa w Rio de Janeiro to prawdziwa sensacja!
Piłka ręczna kobiet, grupa A: Angola - Czarnogóra 27:25 (12:12).
Zapis relacji na żywo!
Komentarze