Wilder wróci najwcześniej na początku 2017 roku
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (37-0, 36 KO) nie będzie się spieszył z powrotem na ring. Najwcześniej zobaczymy go w akcji na początku przyszłego roku.
"Bronze Bomber" w lipcowym pojedynku z Chrisem Arreolą (36-5-1, 31 KO) nabawił się kontuzji prawej ręki. Ostatnio przeszedł dwie operacje i teraz czeka go rehabilitacja.
- To moja trzecia kontuzja ręki w ostatnich latach. W poprzednich przypadkach zawsze wracałem do treningów zbyt wcześnie i ręka nie zrastała się tak jak powinna. Tym razem, zamierzam dać sobie trochę czasu na dojście do pełni zdrowia - powiedział Wilder.
Amerykanin nie chce ryzykować odnowienia kontuzji. Tym bardziej, że ma bardzo ambitne plany na 2017 rok.
- Jeśli Tyson Fury pokona w rewanżu Władimira Kliczkę, to chcę z nim walczyć. Jeśli Anthony Joshua będzie miał wolny termin, to też chcę z nim boksować. Cały czas chcę najlepszych i nie potrzebuję żadnych walk na przetarcie - zapowiedział.
W tym roku mistrz świata WBC wagi ciężkiej stoczył dwa pojedynki. Na rozkładzie, oprócz Arreoli, ma także Artura Szpilkę (20-2, 15 KO).
Komentarze