Liga Mistrzów: Kolejna gwiazda opuszcza szeregi rywala Legii

Slimani do Sportingu przyszedł w 2013 roku i z każdym rokiem budował swoją pozycję w zespole. Algierski napastnik w poprzednim sezonie był nie do zatrzymania przez obrońców drużyn przeciwnych i aż 27 razy trafiał do siatki. O jego transferze mówiło się głośno już od dłuższego czasu, ale kwota jaką klub z Leicester zapłacił za Slimaniego może szokować.

Według komunikatu wydanego przez wicemistrza Portugalii "Lisy" zapłacą za Algierczyka 30 milionów euro. Kwota może wzrosnąć o kolejne pięć milionów, ale ewentualne bonusy dla Sportingu są uzależnione od postawy Slimaniego w nowym klubie.

Sporting, który będzie rywalem Legii w fazie grupowej Ligi Mistrzów traci tym samym kolejnego kluczowego gracza. Wcześniej szeregi zespołu ze stolicy Portugalii zdecydował się opuścić Joao Mario, który za 45 milionów euro przeszedł do Interu Mediolan. Na pozycji pierwszego napastnika lizbończycy nie powinni mieć jednak problemów po odejściu Slimaniego, bowiem niedawno potwierdzony został transfer Basa Dosta.

Z kolei dla Leicester pozyskanie algierskiego snajpera za 30 milionów euro jest rekordowym transferem w historii. Wcześniej "Lisy" wydały najwięcej na Ahmeda Musę - 16 milionów także w letnim okienku. Do ekipy mistrza Anglii przed sezonem dołączył również Bartosz Kapustka, na którego transferze Cracovia zarobiła 9 milionów euro.