Pierwsze zwycięstwo reprezentacji Rosji pod wodzą Czerczesowa
Reprezentacja Rosji, którą prowadzi były trener Legii Warszawa Stanisław Czerczesow, wygrała pierwszy mecz od 26 marca tego roku. Gospodarze mistrzostw świata 2018 pokonali przed własną publicznością Ghanę 1:0.
Czerczesow mocno odmienił rosyjską drużynę, która zawiodła na Euro 2016. Spośród najbardziej doświadczonych piłkarzy, w kadrze pozostali Igor Akinfiejew, Wasilij Bieriezucki, Roman Szyszkin, Jurij Żirkow, Ałan Dżagojew, Aleksandr Samiedow czy Artiom Dziuba.
- Podstawowa jedenastka? Nie będzie u mnie takiego sformułowania. Przed każdym meczem będę ustawiał skład na podstawie gotowości zawodników do gry. Oprócz tego będziemy się przyglądać przeciwnikom. Każdy, kto zostaje przeze mnie powołany do kadry jest głównym zawodnikiem - zapowiedział 53-latek.
W meczu z Ghaną na listę strzelców w 20. minucie wpisał się Fiodor Smołow. Rywale mogli odpowiedzieć tuż przed końcem pierwszej części gry, jednak zabrakło im trochę szczęścia, bo Christian Atsu trafił w poprzeczkę. W drugiej połowie lepsze okazje mieli podopieczni Czerczesowa. Na drodze stanął im... obrońca John Boye, który dwa razy wybił piłkę z linii bramkowej.
Chociaż był to mecz towarzyski, to piłkarze walczyli na całego. W 52. minucie wspomniany Boye brutalnie sfaulował Romana Zobnina. Gdyby sędzia pokazał mu czerwoną kartkę, nikt nie mógłby mieć do niego pretensji... Arbiter wyciągnął jednak "tylko" żółty kartonik. Dzięki temu 29-latek później dwukrotnie wyręczył swojego bramkarza.
Dla Czerczesowa był to drugi mecz w roli selekcjonera reprezentacji Rosji. Kilka dni temu w swoim debiucie zanotował remis z Turcją (0:0).
Rosja - Ghana 1:0 (1:0)
Bramka: Fiodor Smołow 20
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze