El. MŚ 2018: Legioniści specjalnej troski
Oprócz zmagającego się z urazem barku Michała Pazdana również Tomasz Jodłowiec narzeka na uraz biodra. „Wieczorem zbadam obydwu piłkarzy i wówczas podejmiemy decyzję odnośnie ich przyszłości” – powiedział w poniedziałek lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski.
Urazu biodra pomocnik Legii nabawił się w sobotnim meczu ligowym z Lechią (3:0).
„Tomek zakończył to spotkanie ze sporym bólem w okolicach biodra. W poniedziałek ten ból się zwiększył i zawodnik poddany został badaniom. Wieczorem stawi się na zgrupowaniu i wówczas podejmiemy decyzję odnośnie jego przyszłości. Mam nadzieję, że nie będzie to problem w kontekście meczów, a jedynie będzie inaczej traktowany na początku tego zgrupowania” – przyznał Jaroszewski.
Z kolei Pazdan urazu barku doznał w poprzedniej kolejce ligowej w meczu z Wisłą Kraków (0:0).
„Michał jest w trakcie leczenia, ale trudno powiedzieć, czy ten proces potrwa trzy czy 10 dni. Stosujemy w jego leczeniu wszystko co możemy. Michał cały czas pracuje z fizjoterapeutami, ale to dosyć indywidualna sprawa. Leczenie naderwania więzadła barkowo-obojczykowego może potrwać nawet trzy tygodnie” – ocenił Jaroszewski.
Przed meczami z Danią i Armenią selekcjoner Adam Nawałka powołał 27 piłkarzy.
„W przypadku opuszczenia zgrupowania przez jednego z nich lub nawet obydwu nie planujemy dodatkowych powołań” – poinformował rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Piłkarze reprezentacji Polski od wtorku będą trenować na boiskach Polonii Warszawa i KS ZWAR. W piątek odbędzie się oficjalny trening na PGE Narodowym, na którym w sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Danią, a trzy dni później z Armenią.
Po pierwszej kolejce eliminacji mistrzostw świata 2018 Dania z dorobkiem trzech punktów prowadzi w grupie F. Polska po wyjazdowym remisie z Kazachstanem 2:2 jest na drugim miejscu. Oprócz biało-czerwonych po jednym punkcie mają również reprezentacje Kazachstanu, Czarnogóry i Rumunii. Z zerowym dorobkiem stawkę zamyka Armenia.
Komentarze