Proces byłych szefów PZPS rozpocznie się 30 stycznia

Siatkówka
Proces byłych szefów PZPS rozpocznie się 30 stycznia
fot. PAP

Na 30 stycznia Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wyznaczył termin rozpoczęcia procesu siatkarskich działaczy Mirosława P. i Artura P. Były prezes i wiceprezes PZPS podejrzani są o korupcję przy organizacji w 2014 roku mistrzostw świata w Polsce.

Pierwsze, tzw. techniczne, posiedzenie sądu odbyło się w piątek. Sąd nie uwzględnił wniosku oskarżonego Cezarego P., szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich w Chorzowie, która od wielu lat współpracowała z PZPS, o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej oraz nie uwzględnił wniosków obrońców dwóch pozostałych oskarżonych o umorzenie postępowania.

 

To właśnie Cezary P. on został zatrzymany wraz z Mirosławem P., ówczesnym prezesem PZPS, w listopadzie 2014 roku przez funkcjonariuszy CBA bezpośrednio po przekazaniu pieniędzy. Wręczenie korzyści nastąpiło w zamian za wpłynięcie na proces wyboru jego firmy do ochrony i zabezpieczenia organizacyjnego MŚ, co - jak uznała prokuratura - stanowiło niedopuszczalną czynność preferencyjną. Pracownicy tej firmy obsługiwali wszystkie spotkania turnieju, z wyjątkiem meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie.

 

Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Ewa Leszczyńska-Furtak, w piątek sprawę skierowano na rozprawę, której pierwszy termin wyznaczono na 30 stycznia, a kolejne na 10 i 24 lutego oraz 10 i 17 marca.

 

"Rozprawa będzie się odbywać w sali tzw. K, przeznaczonej dla postępowań prowadzonych z wykorzystaniem materiałów niejawnych. Były to pierwsze wolne terminy. Nadmieniam, że jest to jedyna w okręgu warszawskim sala o podwyższonych standardach zabezpieczeń" - zaznaczyła Leszczyńska-Furtak.

 

Obaj działacze podtrzymują, że są niewinni i nie przyjęli łapówek. W połowie lipca, po wyborach w PZPS, wrócili nawet do struktur federacji. Zostali powołani do wydziałów merytorycznych związku, a Artur P. jest prezesem Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, spółki prowadzącej rozgrywki ekstraklasy kobiet i mężczyzn.

 

Mirosław P. i Artur P., działający do 2014 roku bardzo prężnie, w ostatnich miesiącach nieco wycofali się z życia siatkarskiego, choć byli obecni na najważniejszych zawodach, a także niektórych meczach ligowych. Były prezes PZPS działa także w światowych strukturach, wręczał nawet w Sofii medale podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy, był także w Rio de Janeiro na igrzyskach olimpijskich.

 

Afera korupcyjna z udziałem obu działaczy wybuchła w listopadzie 2014 roku, niecałe dwa miesiące po tym, jak polscy siatkarze po raz pierwszy od 40 lat wywalczyli, przed własną publicznością, złoty medal mistrzostw świata. Mirosław P. i Artur P. spędzili kilka miesięcy w areszcie, postawiono im zarzuty o charakterze korupcyjnym i zrezygnowali wówczas ze wszystkich funkcji w polskim związku.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie