WESG 2016: Virtus.pro na łopatkach - dwa przegrane spotkania

Najsilniejsza polska formacja Counter-Strike: Global Offensive - Virtus.pro, znajdująca się obecnie na drugiej pozycji prestiżowego rankingu najlepszych drużyn świata według serwisu HLTV.org, nie poradziła sobie w dwóch spotkaniach rozgrywanych dziś w ramach europejskich eliminacji do WESG 2016. Co więcej, można śmiało powiedzieć, że Polacy pozostają obecnie największym rozczarowaniem tych zawodów. Pierwszym starciem biało-czerwonych był pojedynek z drużyną .Russia. Nasi rodacy kompletnie nie radzili sobie z rywalem już na starcie. Później mecz przybrał formę walki bokserskiej — obie formacje wymieniały raz za razem ciosy. W ostatniej rundzie drugiej połowy wydawało się co prawda, że Virtus.pro dopnie swego i wygra spotkanie, lecz w drużynie zawiodła komunikacja. Ostatecznie doszło do dogrywki, która powędrowała na konto Rosjan. Wynik 19:22 stał się faktem.

Kolejnym spotkaniem NEO i spółki był bój z zespołem .Norwegia. Akcja działa się tym razem na mapie de_mirage. O ile w przypadku pierwszej przegranej można było mówić o podjęciu walki przez naszych zawodników, o tyle w tym meczu ... doszło do istnej kompromitacji. Polacy po pierwszej połowie przegrywali aż 2:13. Po zmianie stron wygrać udało im się jeszcze tylko trzy rundy. Było to stanowczo za mało, aby myśleć o jakimkolwiek pozytywnym wyniku. Koniec końców starcie zakończyło się wysokim zwycięstwem Norwegów - 16:5.