Działacze Realu złożyli protest do UEFA! "Kibice Legii to bestie"
Informacje o zamieszkach przed meczem Realu Madryt z Legią Warszawa rozniosły się niemal po całej Europie. Bardzo krytyczne wobec chuliganów są hiszpańskie media. Działacze klubu z Santiago Bernabeu złożyli nawet protest do UEFA, w którym narzekają na przymus sprzedaży wejściówek polskim kibicom.
Wynik meczu Realu z Legią (5:1) to w Hiszpanii sprawa drugorzędna. Dużo głośniej mówi się o przedmeczowych zamieszkach z udziałem kibiców warszawskiej ekipy. Chuligani starli się z madrycką policją, kilku funkcjonariuszy ucierpiało, zatrzymano dwunastu "sympatyków".
Ostro o całej aferze piszą hiszpańskie media. Jeden z dziennikarzy nazywa fanatyków mistrza Polski "bestiami". - W Madrycie nikt nie może zrozumieć tego barbarzyństwa. Stadion Legii będzie zamknięty, a tymczasem Real musiał zapewnić fanom mistrza Polski cztery tysiące wejściówek (pięć procent miejsc na Santiago Bernabeu). Kiboli było czterystu: dobrze zbudowani, wytrenowani, uzależnieni od gniewu, po prostu bestie. Real wysłał zapytanie do UEFA, dlaczego musiał udostępnić im bilety - napisał Alfredo Relano z dziennika "AS".
Krytyczne uwagi po raz kolejny dotknęły Unię Europejskich Związków Piłkarskich. - Można byłoby pomyśleć, że skoro kibice Legii nie będą mogli oglądać meczu w Warszawie, nie wejdą też na Santiago Bernabeu. Jakiś czas temu UEFA podejmowała w walce z chuliganami radykalne kroki, a teraz patyczkuje się z kibolami Legii – zakończył dziennikarz.
Legie czekają, kolejne już kary. Możliwe jest nawet wykluczenie zespołu z Ligi Mistrzów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze