1 liga: GKS Tychy bez trenera

Kamil Kiereś nie jest już trenerem piłkarzy pierwszoligowego GKS Tychy. W sobotę tyszanie przegrali u siebie 0:2 z Miedzią Legnica, a dzień później klub poinformował o rozwiązaniu kontraktu ze szkoleniowcem za porozumieniem stron.

Następca Kieresia ma być znany w pierwszym tygodniu listopada. GKS w 15 meczach zdobył jedynie 14 punktów.

Kiereś pracował w klubie 17 miesięcy. Przejął drużynę po spadku do 2. ligi po Tomaszu Hajto i wywalczył wiosną awans na zaplecze ekstraklasy. Jego podopieczni zapewnili sobie powrót do 1. ligi po czerwcowej wygranej u siebie ze Stalą Mielec, która też została beniaminkiem. Drużynę z Podkarpacia prowadził wtedy Janusz Białek. Stracił pracę szybciej niż Kiereś, bo 20 września.

Tyszanie od lipca 2015 grają na nowym stadionie, którego budowa kosztowała miasto 129 mln zł. Trybuny mogą pomieścić 15 tysięcy kibiców. Początkowo frekwencja – jeszcze w drugiej lidze - była bardzo wysoka. Sobotni mecz z Miedzią obejrzało 3500 widzów.

SA, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl