Rumunia - Polska: Transmisja w Polsacie Sport i Polsacie

Rumunia i Polska wymieniane są wśród faworytów grupy E. Po trzech kolejkach w lepszej sytuacji są Biało-Czerwoni, którzy z dorobkiem siedmiu punktów zajmują drugie miejsce w tabeli (2:2 z Kazachstanem, 3:2 z Danią i 2:1 z Armenią). Gospodarze piątkowego meczu są na najniższym stopniu podium, tracąc do nas dwa punkty (1:1 z Czarnogórą, 5:0 z Armenią i 0:0 z Kazachstanem).

 

- Spodziewamy się, że drużyna Rumunii będzie miała swój pomysł na grę, ale będziemy skupieni na sobie. Nasi zawodnicy dostali informacje odnośnie umiejętności poszczególnych graczy. Pomimo tego, że drużyna Rumunii jest na fali i gra coraz lepiej wierzę, że to my zdobędziemy trzy punkty - powiedział Nawałka.

 

- Mecz z Polską będzie o nasze być albo nie być. Ale takie nastawienie będzie w następnym i następnym spotkaniu. Zawsze lepiej jest być, niż nie być – stwierdził selekcjoner reprezentacji Rumunii Christoph Daum.

 

Rumuńskie media spekulują, że porażka mogłaby spowodować trzęsienie ziemi w kadrze. Gdyby do tego doszło, Niemiec miałby stracić posadę. On sam podchodzi do tego spokojnie. - A jeżeli wygramy, to zapewnię sobie kontrakt na dziesięć lat - pytał z uśmiechem dziennikarzy.

 

Spotkanie odbędzie się na Arenie Narodowej w Bukareszcie. Co ciekawe, według Roberta Lewandowskiego, ten stadion przypomina nasz PGE Narodowy. Biało-Czerwoni mogą być pewni, że na trybunach będzie się działo!

 

- Polacy muszą nastawić się na gorącą atmosferę i żywiołowy doping rumuńskich kibiców. Ale z nimi jest też tak, że kiedy wynik nie układa się dobrze, szybko tracą nerwy i pojawiają się gwizdy. To może działać na korzyść drużyny Adama Nawałki - przyznał były piłkarz Steauy Bukareszt i i ASA Targu Mures Paweł Golański.

 

Reprezentacje Polski i Rumunii rozegrały do tej pory 34 mecze. Bilans jest wyjątkowo niekorzystny dla Biało-Czerwonych. To pięć zwycięstw, piętnaście remisów i czternaście porażek. Jeśli chodzi o bramki, to 55:51 na korzyść rywali.

 

Transmisja meczu Rumunia – Polska w Polsacie Sport (godz. 18:00) i Polsacie (20:05). Spotkanie komentują Mateusz Borek i Tomasz Hajto.

Przejdź na Polsatsport.pl