Anioł: Promocja siatkarskich mistrzostw Europy 2017 musi ruszyć już teraz

Siatkówka
Anioł: Promocja siatkarskich mistrzostw Europy 2017 musi ruszyć już teraz
fot. PAP

"Do Azoty Areny przyjadą wicemistrzowie olimpijscy, gwiazdy światowej siatkówki. Wydaje mi się, że przy odpowiednim wypromowaniu imprezy nie powinno być problemów z frekwencją. Jednak proces marketingowy powinien zacząć się już teraz, nie można czekać z nim do ostatniej chwili" - powiedział dyrektor zarządzający Chemika Police Radosław Anioł.

W 2017 roku w Szczecinie czeka nas święto siatkówki, ponieważ w Azoty Arenie rozegrane zostaną mecze grupowe mistrzostw Europy. Zobaczymy reprezentacje Włoch, Czech, Niemiec i Słowacji. Biało-czerwoni zagrają w Gdańsku, czy uważasz, że będzie to miało wpływ na frekwencję w Azoty Arenie?

 

Radosław Anioł: Nie sądzę. Do Azoty Areny przyjadą wicemistrzowie olimpijscy, gwiazdy światowej siatkówki. Wydaje mi się, że przy odpowiednim wypromowaniu imprezy nie powinno być problemów z frekwencją. Jednak proces marketingowy powinien zacząć się już teraz, nie można czekać z nim do ostatniej chwili.

 

Co to znaczy proces marketingowy?

 

To rozsądne zaplanowanie środków komunikacji, jakimi organizatorzy dotrą do potencjalnych kibiców. Nie tylko z Polski, bardzo ważni są również kibice z krajów, które zagrają w szczecińskiej grupie.

 

Najmniejszy problem powinien być z Niemcami, oni do Szczecina mają niedaleko.

 

Tak, niecałe dwie godziny samochodem i są na miejscu. Polscy i Niemieccy kibice pokazali podczas Final Four Ligi Mistrzów w Berlinie, że wypełnienie hali nie stanowi dla nich większego problemu. Lukas Kampa, zawodnik Jastrzębskiego Węgla, bardzo pozytywnie wypowiadał się o grze w Polsce i naszych halach, dlatego myślę, że możemy spodziewać się licznej grupy niemieckich fanów. Każdy z krajów dostaje pulę około 500 biletów (10% pojemności hali).

 

Faworytem grupy są Włosi, jednak kibice ich reprezentacji mają najdalej. Myślisz, że przyjadą do Azoty Areny?

 

W tej kwestii trzeba popracować. Przypominam, że dwa sezony temu w Azoty Arenie odbywało się Final Four Ligi Mistrzyń i do Polski przyjechało wielu kibiców z Włoch.

 

Jak przyciągnąć ich na fazę grupową ME?

 

Chemik Police niebawem rozpocznie rozgrywki grupowe Ligi Mistrzyń. W naszej grupie mamy dwa zespoły z Włoch. Mecze wyjazdowe włoskich drużyn, choćby te w Azoty Arenie, będą transmitowane w ich kraju. My również dwukrotnie polecimy do nich i mamy szansę zareklamować nie tylko swoją markę, ale również mistrzostwa. Tym samym nadchodzące rozgrywki europejskie Chemika są idealnym poletkiem do marketingu.

 

W Czechach i Słowacji siatkówka nie jest aż tak popularna, ale najwierniejsi kibice mogą dotrzeć do Szczecina nawet samochodem.

 

I to jest chyba największy plus. Oczywiście, taka podróż to wysiłek, ale można połączyć ją np. z wakacjami, zwiedzić inne polskie miasta, potem dotrzeć do Szczecina na mecze grupowe. Logistycznie jest to jak najbardziej do zrobienia.

 

Skoro o logistyce mowa, to przejdźmy do samej organizacji takiego turnieju. Masz na swoim koncie organizacje Final Four i kilku innych renomowanych wydarzeń sportowych. Jak duże jest to wyzwanie?

 

Nie ukrywam, wiąże się z tym ogrom pracy. Wymogi federacji są jasno określone i muszą zostać spełnione, dlatego trzeba z dużym wyprzedzeniem wszystko zaplanować, aby później nie dać ze zaskoczyć. Uważam jednak, że z organizacją nie będzie problemu. Przy Final Four pomagało nam miasto Szczecin, prezydent Piotr Krzystek był otwarty na nasze pomysły. ZZPS zarządzany przez Jakuba Markiewicza również funkcjonuje w profesjonalny sposób, dlatego nie martwię się logistyką.

 

A kibice ze Szczecina? Przyjdą do Azoty Areny, nawet jeśli nie zagra tu Polska?

 

W poprzednim sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzyń prawie na każdym meczu był w hali komplet. Mieliśmy najlepszą frekwencję ze wszystkich żeńskich drużyn w Europie. Oznacza to, że kibice z naszego regionu chcą siatkówki na wysokim poziomie. Ważna będzie cena biletów. Widziałem imprezy, które były dobrze zorganizowane, a zbyt wysoka cena odstraszyła kibiców. Trzeba rozsądnie podejść do tego tematu, dotrzeć do fanów siatkówki i wypełnić halę po same brzegi. Dlatego zapraszam władze Szczecina do współorganizowania meczów Ligi Mistrzyń w Azoty Arenie i do promocji Mistrzostw Europy. 

RM, chemik-police.com
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie