Nie ma Kubiaka, nie ma wyników! Wstydliwa klęska zespołu Polaka w meczu na szczycie
Liderzy ligi japońskiej Panasonic Panthers, których gwiazdą jest Michał Kubiak odnieśli bardzo bolesną porażkę pod nieobecność Polaka. Gra zespołu posypała się tuż po kontuzji reprezentanta Polski - obie z przegranych zanotowanych w tym sezonie zbiegły się z kontuzją ich lidera.
Michał Kubiak jest nieoceniony dla Panasonic Panthers. Zespół lidera ligi japońskiej ma spore problemy i nie potrafi poukładać gry po tym, jak kapitan reprezentacji Polski naderwał mięsień łydki w spotkaniu z FC Tokyo (3:0).
Były zawodnik Halkbanku Ankara nabawił się kontuzji w trzecim secie, kiedy próbował wyskoczyć do ataku z lewego skrzydła. "To typowa kontuzja siatkarza, wielu chłopaków to przechodziło i będzie przechodzić. Lekarz naszej kadry mówił, że nie ma dramatu. Czeka mnie jakiś miesiąc przerwy".
Kubiak jest coraz bliżej powrotu na parkiet, jednak na jego nieobecności bardzo cierpi jego zespół. Na cztery rozegrane mecze przegrali aż dwa (wcześniej seria ośmiu zwycięstw z rzędu), zaś prawdziwe apogeum nadeszło w niedzielę nad ranem polskiego czasu, kiedy na własnym parkiecie zespół został zdeklasowany przez bezpośredniego rywala w walce o tytuł, Toray Arrows 0:3 (21:25, 15:25, 24:26).
W zwycięskim zespole szalał Nikola Giorgiew, który poprowadził swoich kolegów do zwycięstwa zdobywając 25 oczek.
Komentarze