Kus: Szanuję decyzję trenera Dujszebajewa
"Szanuję decyzje trenera Dujszebajewa" – powiedział Mateusz Kus. Obrotowy Vive Tauron Kielce jest co prawda w szerokim składzie reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych na mistrzostwa świata we Francji, ale tylko na liście rezerwowej.
Reprezentacja w czwartek w Kielcach rozpoczyna przygotowania do mistrzostw świata, które 11 stycznia rozpoczną się we Francji. Wśród 21 zawodników nie ma Kusa. Obrotowy Vive, który wraz z sześcioma innymi szczypiornistami jest tylko na liście rezerwowej, nie robi z tego powodu żadnej tragedii. „Szanuję decyzję trenera Dujszebajewa” – zapewnił Kus.
„To była decyzja szkoleniowca. Trener pierwszy raz powołał mnie do tej kadry, ma przecież też prawo mnie nie powołać. Ja to rozumiem i szanuję jego decyzję” – dodał zawodnik Vive Tauron Kielce.
Obrotowy kieleckiej drużyny ma za sobą bardzo pracowity rok, w którym miał bardzo mało czasu na odpoczynek. „Grałem praktycznie przez całe 12 miesięcy” – przyznał Kus.
„Ale wszystkie sukcesy wynagradzają ten całoroczny trud. Teraz będę trochę więcej czasu na regeneracje sił i odpoczynek. Ta chwila przerwy od grania na pewno się teraz przyda” – nie ukrywał zawodnik wielokrotnego mistrza Polski.
Za Kusem niewątpliwie najlepszy rok w karierze. Już w pierwszym sezonie gry w Vive, z kieleckim klubem oprócz mistrzostwa i Pucharu Polski sięgnął po historyczny triumf w Lidze Mistrzów. Występował też w reprezentacji Polski, która na igrzyskach w Rio de Janeiro otarła się o podium, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. "To był dla mnie świetny rok" - podsumował ostatnie 12 miesięcy swojej kariery Kus.
„Wygraliśmy Ligę Mistrzów. W tym sezonie jesteśmy też na pierwszym miejscu w polskiej lidze i Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że następny rok będzie jeszcze lepszy. Do zdobycia jest przecież jeszcze Super Globe (klubowe mistrzostwo świata – PAP)” – odparł z uśmiechem zawodnik.
Kus przyszedł do kieleckiego klubu przed sezonem 2015/16. Wcześniej przez osiem lat reprezentował barwy Azotów Puławy. W reprezentacji Polski zadebiutował 8 kwietnia tego roku w wygranym 25:20 meczu z Macedonią.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze