PlusLiga: Zacięte starcie beniaminków — fot. Cyfrasport

W spotkaniu kończącym 24. kolejkę PlusLigi doszło do konfrontacji beniaminków. Siatkarze Espadonu Szczecin przegrali z GKS Katowice 2:3.

Obie ekipy przed obecnym sezonem uzyskały awans do PlusLigi. W ekstraklasie, póki co, lepiej prezentują się siatkarze z Katowic. Podopieczni trenera Piotra Gruszki zajmują miejsce w połowie ligowej tabeli, stali się również sprawcami kilku niespodzianek, jak choćby dwie wygrane z Lotosem Treflem Gdańsk (3:0, 3:2) i pokonanie Asseco Resovii na Podpromiu (3:2). Ekipa Espadonu, która przeszła w tym sezonie wiele zawirowań, ze zmianą trenera na czele, nie zebrała za swą postawę zbyt wiele pochwał. Przedostatnie miejsce w ligowej stawce świadczy o tym, że ekstraklasowa aklimatyzacja nie przebiega tak, jak chcieliby kibice ze Szczecina.

Pierwsze starcie obu ekip w tym sezonie (9. kolejka, 19 listopada) zakończyło się sukcesem siatkarzy GKS – 3:1 (25:19, 21:25, 35:33, 25:16). Drugie starcie, rozegrane w Azoty Arenie również rozpoczęło się po myśli katowiczan. Po asie serwisowym Marco Falaschiego było 1:6, później 4:11. Walka punkt za punkt w środkowej części seta nie pozwoliła gospodarzom na odrobienie strat i premierowa odsłona zakończyła się wynikiem 16:25.

W drugiej partii, po wyrównanym początku, przewagę uzyskali goście (10:12). W środkowej części seta sytuacja Espadonu mocno się skomplikowała. Kilka skutecznych ataków Karola Butryna dało wyraźną przewagę gościom (12:17), a mimo to gospodarze odrobili straty (22:22), a w rywalizacji na przewagi przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. As serwisowy Janusza Gałązki ustalił wynik na 28:26. Początek trzeciego seta przebiegał pod znakiem przewagi gości (4:7), ale szczecinianie szybko odrobili straty. W dalszej części wynik oscylował wokół remisu (11:11, 16:16). W końcówce inicjatywę przejęli gospodarze, którzy po ataku Michała Ruciaka cieszyli się ze zwycięstwa 25:22.

Przyjezdni zdołali doprowadzić do tie-breaka. Katowiczanie uzyskali przewagę na początku seta. Gospodarze gonili wynik i zdołali nawet odrobić straty przy dobrych zagrywkach Macieja Zajdera (15:15), ale w decydujących momentach popełnili zbyt wiele błędów własnych i przegrali 20:25. Tie-break rozpoczął się od walki punkt za punkt, ale przy zmianie stron dwupunktową przewagę miał GKS. Dobra zagrywka i skuteczna gra Butryna pozwoliły dowieźć przewagę do końca, a spotkanie zakończył Michał Błoński (11:15). MVP: Karol Butryn (37 punktów!).

Mamy to! Wywozimy cenne zwycięstwo ze Szczecina!
---
Espadon - GKS 2:3 (16:25, 28:26, 25:22, 20:25, 11:15)
RELACJA: https://t.co/S4nBJKUltU pic.twitter.com/tqd14RhNXi
— GKS Siatkówka (@GKSSiatkowka) 26 lutego 2017

Espadon Szczecin - GKS Katowice 2:3 (16:25, 28:26, 25:22, 20:25, 11:15)

Espadon: Marcin Wika, Janusz Gałązka, Bartłomiej Kluth, Dominik Depowski, Maciej Zajder, Michal Sladecek - Dawid Murek (libero) oraz Adrian Mihułka (libero), Michał Ruciak, Michał Kozłowski, Danaił Miluszew, Maciej Wołosz, Łukasz Perłowski.

GKS: Bartłomiej Krulicki, Marco Falaschi, Serhij Kapelus, Tomasz Kalemba, Karol Butryn, Rafał Sobański - Adrian Stańczak (libero) oraz Michał Błoński, Kacper Stelmach, Paweł Pietraszko, Maciej Fijałek, Bartosz Mariański (libero).

Wyniki pozostałych meczów 24. kolejki PlusLigi:

2017-01-18: Onico AZS Politechnika Warszawska - Cuprum Lubin 0:3 (15:25, 21:25, 19:25)
2017-02-24: MKS Będzin - AZS Częstochowa 3:1 (27:29, 25:19, 25:13, 25:10)
2017-02-25: Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:13, 25:13)
2017-02-25: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (21:25, 25:21, 25:21, 25:22)
2017-02-25: Asseco Resovia Rzeszów - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:17, 25:21, 25:13)
2017-02-26: PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:27, 25:17, 23:25, 25:15, 15:10)
2017-02-26: Lotos Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:20)