Virtus.pro wygrywa z Cloud9, świetny mecz Pashy!
Virtus.pro rozpoczęło IEM Katowice 2017 od dwóch porażek. Mecz z Cloud 9 stanowił dla Polaków ostatnią szansą na przełamanie i pozostanie w grze. Nasi rodacy wyszli z tego starcia obronną ręką wygrywając aż 16-4.
Mecz Cloud 9 kontra Virtus.pro został rozegrany na mapie Mirage. Polacy rozpoczynali spotkanie w ataku i zdobyli pierwszy punkt atakując bombsite A jednocześnie od pałacu, rampy oraz środka. W kolejnej rundzie C9 zdecydowało się na zainwestowanie wszystkich funduszy i podjęcie próby przełamania polskiej drużyny. Ich próba zakończyła się sukcesem. W kolejnej rundzie podopieczni kubena nie pozostali im dłużni decydując się na „force buy”. Próba gry przy ograniczonych funduszach zakończyła się sukcesem i poskutkowała rezultatem 2:1 na korzyść VP. Kolejne dwie rundy również padły łupem naszych rodaków. W jednej z nich wyróżnił się Pasha, który wykorzystując koktajl mołotowa obronił bombę przed dwoma przeciwnikami. Dzięki zreorganizowaniu defensywy Amerykanie zapisali drugi punkt na swoim koncie. Kolejne rundy stanowiły popis umiejętności polskich strzelców. Na szczególne uznanie zasługuje Neo, który pokonał dwóch przeciwników posiadając zaledwie jeden punkt zdrowia. Następnie Virtus.pro w dalszym ciągu powiększało swoją przewagę doprowadzając do wyniku 9:2. W ostatnich rundach pierwszej połowy Amerykanie zdołali uszczknąć jeszcze dwa punkty przed zakończeniem pierwszej połowy. Przed zmianą stron tablica świetlna wskazywała wynik 11-4 dla VP. Miano MVP po tym spotkaniu bez dwóch należy się Jarosławowi 'pashy' Jarząbkowskiemu, który odnotował rating na poziomie 2.04!
Druga połowa rozpoczęła się od udanej „pistoletówki”. Kolejne rundy bez większego wysiłku wpadały na konto naszych rodaków. Cloud 9 nie było w stanie w żaden sposób przełamać obrony polskiej formacji. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 16-4. Przed tygodniem mogliśmy obejrzeć wywiad z Pashą, w którym stwierdził, że nie pamięta kiedy ostatnio przegrał z amerykańską drużyną. Mecz Virtus.pro przeciwko Cloud 9 zdaje się być idealnym potwierdzeniem jego słów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze