Gwiazda ZAKSY wierzy w awans. "U siebie wyszarpiemy zwycięstwo"
W środę ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Biełogorie Biełgorod 1:3 w pierwszym meczu I rundy fazy play off Ligi Mistrzów. - Jeszcze jest drugi mecz. Mam nadzieję, że u siebie zagramy lepiej - powiedział Sam Deroo, przyjmujący mistrza Polski.
Kędzierzynianie bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie w Rosji. Świetna zagryka i bardzo dobra gra blokiem zapewniła im zwycięstwo w premierowej odsłonie meczu do 13. Niestety w kolejnych setach skuteczniejsi w końcówkach okazali się gospodarze.
- Jeszcze jest drugi mecz. Mam nadzieję, że u siebie zagramy lepiej. Jeśli uda się nam zagrać tak jak w pierwszym secie, uważam że mamy szansę, żeby zrealizować nasz cel - powiedział Sam Deroo, przyjmujący ZAKSY.
Zadowolenia ze zwycięstwa nie ukrywali zawodnicy Biełogorie Biełgorod, którzy zgodnie podkreślali, że za duża ilość błędów na początku meczu przesądziła o ich porażce.
- W pierwszym secie popełniliśmy za dużo błędów w przyjęciu. ZAKSA bardzo dobrze zagrywała. Na szczęście udało się nam przetrwać ten zły okres gry i w kolejnych partiach wykorzystaliśmy swoje szanse na zwycięstwo - dodał na koniec Aleksander Kosariew.
Rewanżowe spotkanie pomiędzy drużynami zostanie rozegrane 22 marca w Hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu o godzinie 18.00.
Komentarze