Coleman ma złamaną nogę w dwóch miejscach
Seamus Coleman, ofiara bezpardonowego ataku Neila Taylora z piątkowego meczu Irlandia - Walia, jest już po operacji. Ma złamaną nogę w dwóch miejscach.
Do feralnego zdarzenia doszło w 69. minucie, kiedy Coleman i Taylor walczyli o piłkę. Ten drugi nie przebierał w środkach i brutalnym wślizgiem zaatakował przeciwnika, który szybko padł na murawę, zwijając się z bólu. Zawodnik Aston Villi otrzymał czerwoną kartkę, a poszkodowanemu szybko dostarczono tlen.
Angielskie media poinformowały już, że Coleman przeszedł operację, a jego noga jest złamana w dwóch miejsach. Po meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem, odwiedził go selekcjoner reprezentacji Martin O'Neill oraz jego asystent Roy Keane. - Miał świetny sezon w klubie i kadrze. To będzie wielka strata. Seamus jest jednak silny psychicznie, więc kiedy tylko dojdzie do siebie, będzie znakomity jak do tej pory - powiedział ten pierwszy.
Wszystko wskazuje na to, że Coleman wróci dopiero w przyszłym sezonie.
Fatalna kontuzja w załączonym materiale wideo.
Komentarze