Francja nie dla graczy Kinguin. Bolesna porażka z ENCORE
Nieszczęśliwie nie zobaczymy polskiego zespołu podczas DreamHack Open Tours. Gracze Team Kinguin nie podołali w spotkani z fińskim ENCORE, kończąc zamknięte kwalifikacje na pierwszym meczu.
Nie udało im się w eliminacjach do Austin, nie wyszło również w walce o wyjazd do Francji. „Pingwiny” – pomimo bezpośredniego zaproszenia do zamkniętych rozgrywek – nie były w stanie zwyciężyć z niżej notowanym, teoretycznie słabszym przeciwnikiem. ENCORE sprawiło Polakom bardzo dużo problemów na Cache – odrabiając wynik z 6:9 do 16:12. Pokazało tym samym biało-czerwonym, że ci nie zdołali wyeliminować wszystkich błędów w defensywie. Ekipa Grzegorza ‘SZPERO’ Dziamałka ponownie najwięcej problemów miała bowiem właśnie po stronie antyterrorystów.
Na Cobblestone podopieczni Mariusza ‘Loorda’ Cybulskiego prezentowali się dużo lepiej. Bo choć sytuacja się odwróciła i to Finowie wygrali pierwszą połówkę 9:6, chwilę później gracze Kinguin udowodnili, że na tej planszy potrafią znakomicie odpierać ataki. Właściwie mieli już tę mapę w kieszeni, ale gdy uzbierali 14 punktów, coś wyraźnie wymknęło się im spod kontroli. Zbyt dużo błędów – szczególnie runda, w której trzech z graczy zginęło z powodu nieroztropnie trzymanych granatów – sprawiło, że ENCORE bez większych problemów najpierw „Pingwiny” dogoniło, a następnie wywalczyło triumf.
Team Kinguin 0:2 ENCORE
Cache 12:16; Cobblestone 14:16
Gracze na swoich kanałach social media milczą. Krótki komunikat po porażce pojawił się jednak na oficjalnej stronie klubu: - Niestety nie udało nam się przebić przez mur opozycji i DreamHack Tours nas ominie. Będzie jednak jeszcze wiele szans i pracujemy nad tym, by je wykorzystać! Miejmy nadzieję, że faktycznie kolejne szanse zostaną przez formację znad Wisły wykorzystane. Wyjazd do Tours nie był im najwyraźniej pisany. ENCORE natomiast w następnym etapie podejmie duńskie Tricked eSports. W grze pozostali jeszcze zawodnicy FlipSid3 Tactics i HellRaisers.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze