Prezes Zagłębia o zwolnieniach: Oscarowe role zostały zagrane
Po kompromitującej porażce 0:3 Zagłębia Sosnowiec ze Zniczem Pruszków, prezes Marcin Jaroszewski, zdecydował się zwolnić trenera przygotowania fizycznego oraz dwóch doświadczonych zawodników – Sebastiana Dudka i Krzysztofa Markowskiego. O całej sytuacji w Magazynie Nice 1 ligi opowiedział sam prezes. – Oskarowe role zostały przez niektórych zagrane. Drugoplanowe role tych zawodników nie interesują – powiedział.
Marcin Feddek: Chciałbym usłyszeć konkretną odpowiedź. Dlaczego rozwiązujecie kontrakty z dwoma najbardziej doświadczonymi piłkarzami?
Marcin Jaroszewski: Rozwiązujemy z tego powodu, że Zagłębie od początku rundy jest w kryzysie. Od starszych zawodników możemy wymagać, żeby tę szatnię złapali, pomogli w trudnym momencie. Doszliśmy do wniosku, że pozostając w konwencji FC Hollywood, jak powiedział Andrzej Iwan, Oskarowe role zostały przez niektórych zagrane. Liczyliśmy, że to się może powtórzyć, ale zdecydowaliśmy, że jednak nie. Drugoplanowe role tych zawodników nie interesują. Cały czas czekaliśmy aż maestro pokaże kunszt, ale płonne nasze nadzieje. Stąd taka nasza decyzja. Tutaj gdzieś grają Avatara, gdzieś Skyfall, a u nas, pozostając w retoryce filmowej, z projektora Casablanca z Humphrey Bogart w niezapomnianej kreacji.
Co się dzieje z Zagłębiem drugi rok z rzędu?
Jak wygramy lub zremisujemy zaległy mecz z Górnikiem Zabrze, to będziemy wiceliderem. Krzyżyka bym jeszcze nie stawiał. Wygląda to wiosną źle, ale gdzie wygląda to dobrze? Wszyscy mamy problemy. Możecie o to pytać każdego prezesa z czołówki. To wyścig ślimaków!
Cała rozmowa z Marcinem Jaroszewskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze