EMP: PRIDE i ZWIERZĘTA na prowadzeniu w grupie B

E-sport
EMP: PRIDE i ZWIERZĘTA na prowadzeniu w grupie B
PRIDE

Dzisiejszy wieczór upłynął pod znakiem kolejnych zmagań w ramach Mistrzostw Polski organizowanych przez ESL. PRIDE pokonało Venatores po bardzo zaciętym pojedynku. W drugim meczu ZWIERZĘTA całkowicie zdeklasowały ekipę PACT.

Venatores 13:16 PRIDE (Cobblestone)

 

Drużyny Venatores oraz PRIDE zadecydowały, że zmierzą się ze sobą na mapie Cobblestone. Orzełki występowały w nieco zmienionym składzie. Nieobecny EXUS został zastąpiony przez Innocenta, który na co dzień reprezentuje barwy PENTA SPORTS. Podopieczni Hypera w ostatnim czasie pokonali Kinguin, co nieco zachwiało równowagą sił na lokalnym podwórku. W związku z tym podchodzili do spotkania z Venatores w roli zdecydowanych faworytów do zwycięstwa.

 

PRIDE wcieliło się w rolę terrorystów i podczas pistoletówki zdecydowało się zaatakować bombsite A . Żaden z reprezentantów tej drużyny nie uszedł z życiem, lecz przetrzymali przeciwnika na tyle długo, że bomba zdążyła eksplodować. Venatores nie było w stanie odpowiedzieć zarówno podczas dwóch kolejnych rund, jak i pierwszego starcia z wykorzystaniem karabinów. DESTRU i spółka nie dawali za wygraną i zainwestowali wszystkie fundusze jakimi dysponowali. Ta decyzja okazała się słuszna i pozwoliła im przejąć kontrolę na dłuższą metę. Wspomniany forcebuy umożliwił zdobycie prawie wszystkich pozostałych rund w pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 10:5 dla Venatores.

 

Druga runda pistoletowa również padła łupem PRIDE. Kluczową rolę odegrał otwierający frag minise'a, a także heroiczne odbicie bombsite'u w wykonaniu morelza. Pistoletówka pozwoliła Orzełkom również na zdobycie kolejnej rundy. Dzięki podłożeniu bomby Venatores mogło zakupić pełny ekwipunek już w trzeciej rundzie. Ich szybkie wejście na A całkowicie zaskoczyło przeciwników, którzy mogli jedynie ratować się ucieczką i spróbować zachować broń. W kolejnej rundzie terroryści całkowicie zmienili taktykę i zaatakowali B. Wykorzystując szereg granatów stworzyli sobie środowisko pozwalające na przejęcie tej części mapy. PRIDE cierpliwie przeczekało tę „kanonadę” po czym przystąpiło do kontrataku, który zakończył się sukcesem. W tym momencie zawodnicy Venatores musieli rozegrać rundę eco, a ich dalsze działania straciły na impecie,. W konsekwencji doszło do wyrównania 11:11. Wówczas DESTRU oraz SooN popisali się indywidualnymi akcjami zapisując kolejne rundy na swoim koncie. Wydawałoby się, że ich heroiczna postawa zmotywuje drużynę do wzmożonego wysiłku, lecz tak się nie stało. PRIDE było bezbłędne w końcowej fazie spotkania i zatriumfowało w całym meczu.

 

ZWIERZĘTA 16:3 PACT (Overpass)

 

ZWIERZĘTA rozpoczynały po stronie terrorystów i bez większych kłopotów pokonały swoich przeciwników podczas pistoletówki. W kolejnych dwóch rundach również nie dały się zaskoczyć i kolejne dwa punkty powędrowały na ich konto. Przy stanie 0:3 zawodnicy PACT nareszcie mogli pozwolić sobie na zakup karabinów, które umożliwiły im odparcie ataku konkurenta. ZWIERZĘTA natychmiast odpowiedziały w kolejnej rundzie, co doprowadziło do załamania ekonomii po stronie antyterrorystów. Od tego momentu mecz jawił się jako teatr jednego aktora. Znakomita dyspozycja darko oraz Michiego, a także sprawne dowodzenie zaowocowały zdobyciem aż siedmiu punktów pod rząd. PACT odpowiedziało dopiero przy stanie 11:1, lecz to nie wystarczyło, aby na dłuższą metę wytrącić przeciwników z równowagi. Ostatnie rundy pierwszej połowy padły łupem ZWIERZĄT. Ich dobra passa utrzymała się również po zmianie stron. Darko zdobył cztery fragi i tym samym został bohaterem rundy pistoletowej. W końcowej fazie spotkania obyło się bez niespodzianek, a ZWIERZĘTA sprawnie doprowadziły sprawę do końca.

Jakub Nowak, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie