Wojtaszek: Resovia nie zapewniała mi przyszłości

Siatkówka

Damian Wojtaszek postanowił zmienić barwy klubowe. Młody, ale już doświadczony libero opuszcza Asseco Resovię Rzeszów i przenosi się do ONICO Warszawa. O transferze, kontuzji kolana oraz sezonie reprezentacyjnym opowiada w wywiadzie dla Polsatsport.pl.

Bożena Pieczko: Powrót na stare, ale jednak nowe śmieci. Co zadecydowało, że wybrałeś właśnie klub z Warszawy?

 

Damian Wojtaszek: Po pięciu latach gry w najlepszych klubach w Polsce zdecydowałem się opuścić Rzeszów. Powodem były rozmowy z Asseco Resovią, która widziała mnie w składzie tylko na jeden rok. Oferta z Warszawy była bardzo konkretna i są tam takie nazwiska jak Zagumny, Antiga, którzy mają zarządzać tą drużyną. Wiemy, że to może zaowocować tym, że możemy powalczyć z najlepszymi. Wiem, że pięć lat temu Politechnika miała całkiem inne cele, ale jak sobie przypomnimy to ze Zbyszkiem Bartmanem, Michałem Kubiakiem, Marcinem Nowakiem zajęliśmy piąte miejsce i w następnym sezonie awansowaliśmy do finału Pucharu Challenge. Mam nadzieję, że kolejne sezony będę tak owocne jak tamten ostatni.

 

Przed ONICO Warszawa trochę inne cele, niż przed Resovią. O co będziecie się bić w następnym sezonie?

 

Każdy chce walczyć, chce zagrać jak najlepszy sezon. Zobaczymy jak to będzie funkcjonowało na początku. Będziemy chcieli zabierać tym bogatym, ale miejmy nadzieję, że nie oddawać tym biednym. Chcemy, żeby to sprawiało kibicom oraz sponsorom bardzo dużą frajdę, ale wiadomo wynik też się liczy, ja celuję osobiście w piąte miejsce, ale nie chcę zapeszać i sezon zweryfikuje jak będzie na koniec.

 

ONICO to program długofalowy. Drużyna budowana jest pod względem kilku sezonów. Pojawiają się nowe nazwiska. Jak określisz ekipę, która już powoli zadomawia się w Warszawie?

 

Jestem bardzo zadowolony, bo znam tych zawodników którzy będą tu grać w następnym sezonie. Wiem, że każdy z nich jest fighterem i odda serce na boisku co jest bardzo istotne w dzisiejszych czasach. Wierzę, że będziemy jednolitą grupą i dzięki temu będziemy mogli wygrywać z najlepszymi

 

Zakończył się sezon ligowy, a przed nami sezon reprezentacyjny. Jak twoje zdrowie. Jak się ma kolano?

 

Miałem robiony rezonans, jestem już po pierwszych konsultacjach z lekarzem kadry. Jest dobrze, na szczęście wszystko obyło się bez operacji. Miałem naderwane dwa wiązadła w kolanie, jest już znacznie lepiej. Mam nadzieję, że 7 i 8 pojawię się gotowy na zgrupowaniu kadry.

 

Liga Światowa to jedno, mistrzostwa Europy to drugie. Walka na pozycji libero zapowiada się pasjonująco. Jako ocenisz rywali?

 

Jak co roku każdy walczy, żeby zagrać jak najlepsze zawody i chce się pokazać z jak najlepszej strony nowemu selekcjonerowi. Jeżeli trener uzna, że ja zasługuję, żeby być w tej czternastce na Ligę Światową i mistrzostwa Europy to będę zadowolony, a jeśli nie to sezon się na tym nie kończy, każdy stawia sobie nowe cele i będę walczył w następnym sezonie.

W załączonym materiale cała rozmowa z Damianem Wojtaszkiem.

Bożena Pieczko, KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie