Giro d'Italia: Gaviria wygrał etap, Jungels nadal liderem
Kolumbijczyk Fernando Gaviria z grupy Quick-Step wygrał po finiszu z peletonu piąty etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia z Pedary do Mesyny (159 km). Liderem pozostał jego kolega z ekipy Luksemburczyk Bob Jungels.
W mieście dwukrotnego triumfatora Giro Vincenzo Nibalego, "Rekina z Mesyny", peleton finiszował po pokonaniu dodatkowej pętli ulicami miasta. 22-letni Gaviria zachował najwięcej energii i sprytu na ostatnich metrach i minimalnie wyprzedził urodzonego w Polsce, jeżdżącego z włoską licencją Jakuba Mareczko (Wilier Triestina-Selle Italia), Sama Bennetta (Bora Hansgrohe) i innego faworyta Niemca Andre Greipela (Lotto Soudal).
Najlepszy z Polaków Tomasz Marczyński, który na ostatnich kilometrach wraz kolegami z ekipy rozprowadzał właśnie Greipela, został sklasyfikowany na 72. miejscu, w tym samym czasie co zwycięzca.
Było to drugie etapowe zwycięstwo Kolumbijczyka w tegorocznym Giro. Poprzednio triumfował na trzecim etapie w Cagliari, po którym na jeden dzień założył koszulkę lidera.
Przez długie kilometry tego sprinterskiego etapu uciekała dwójka kolarzy - Maciej Paterski z grupy CCC Sprandi Polkowice i Jewgienij Szałunow (Gazprom Rusvelo). Polak zdążył wygrać dwie lotne premie i jedną górską zanim jego ucieczkę, na 15 km przed metą, skasował przyspieszający przed decydującą rozgrywką peleton.
W czołówce klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Lider Jungels wyprzedza Brytyjczyka Gerainta Thomasa (Team Sky) o sześć sekund i jego rodaka Adama Yates (Orica) o dziesięć.
W czwartek szósty etap wyścigu z Reggio Calabria do Terme Luisiane (217 km).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze