Trener kadry panczenistów potrącony przez samochód
Trener reprezentacji łyżwiarzy szybkich Witold Mazur uległ w środę wypadkowi podczas jazdy rowerem. Szkoleniowiec został potrącony przez samochód. Obecnie przebywa w szpitalu w Polanicy-Zdroju.
- Stan jest ciężki, ale stabilny. Lekarze stwierdzili u trenera Mazura złamanie siedmiu żeber, pęknięcie miednicy, opuszczenie płuca, zmiażdżenie kręgów, pozrywanie więzadeł. Nasz związkowy lekarz Hubert Krysztofiak monitoruje stan zdrowia, jest w kontakcie z doktorem prowadzącym leczenie szkoleniowca w Polanicy - powiedziała szefowa wyszkolenia w Polskim Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Ewa Białkowska.
Do wypadku doszło dwa dni po powrocie polskich panczenistów ze zgrupowania w Hiszpanii. 22 maja biało-czerwoni mieli zaplanowany początek treningów w Zieleńcu.
- Termin rozpoczęcia kolejnego zgrupowania pozostał, ale zmieni się lokalizacja na inną w Polsce. Na pewno przygotowania do sezonu olimpijskiego w żaden sposób nie zostaną zakłócone. W czerwcu nasza kadra będzie trenowała za granicą i być może już wówczas dołączy Witold Mazur, choć na pewno będzie miał kogoś do pomocy - dodała przedstawicielka PZŁS.
Mazur został trenerem męskiej reprezentacji przed rokiem, zastępując Wiesława Kmiecika.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze