Kwiatkowska zostaje w ŁKS Commercecon Łódź

- Bardzo zależało nam, żeby Ewa została z nami i powalczyła o coś więcej w przyszłym sezonie. Koncepcja budowania składu i fakt, że Ewa dobrze czuła się w Łodzi spowodowały, że ostatecznie wybrała ofertę przedłużenia kontraktu. Przyszły sezon zapowiada się dla kibiców ŁKS bardzo emocjonująco – powiedział prezes łódzkiego klubu Hubert Hoffman.

 

31-letnia środkowa do ŁKS trafiła przed rokiem. Wystąpiła we wszystkich ligowych spotkaniach, w których zdobyła 267 punktów. Jak dodał prezes, po udanym sezonie Kwiatkowska otrzymała kilka ofert z innych zespołów.

 

Wcześniej ŁKS na pozycję środkowej zakontraktował reprezentantkę Polski Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Nie wiadomo zaś, czy pozostaną w nim dwie inne siatkarki występujące na środku bloku – Alicja Leszek i Australijka Katarina Osadchuk.

 

- Przez cały miniony sezon graliśmy z trzema środkowymi i niestety kontuzje dwóch z nich spowodowały, że w końcówce rozgrywek na środku siatki z konieczności musiała wystąpić atakująca Agnieszka Wołoszyn. Niewykluczone więc, że teraz zdecydujemy się na cztery środkowe, ale rozmowy jeszcze trwają - wyjaśnił Hoffman.

 

W drużynie na pewno nie zagra już Wołoszyn. 35-letnia atakująca wspólnie z ŁKS świętowała m.in. awans na zaplecze ekstraklasy, srebrny i złoty medal I ligi, a także zagrała w pierwszym od 23 lat sezonie łódzkiego klubu w elicie.

 

- Szkoda, że wszystko musi się kiedyś skończyć, jednak wkład Agnieszki w rozwój ŁKS na pewno będzie długo pamiętany. Dziękujemy jej za wszystko, co zrobiła dla tego klubu, a zrobiła naprawdę wiele – podkreślił Bartosz Wencław z ŁKS Commercecon.

Przejdź na Polsatsport.pl