Brazylijczyk graczem Łuczniczki Bydgoszcz
Brazylijczyk Henrique Batagim od przyszłego sezonu będzie przyjmującym Łuczniczki Bydgoszcz. Nowy gracz 15. drużyny minionego sezonu PlusLigi podpisał roczny kontrakt.
23-letni brazylijski przyjmujący doświadczenie zdobywał głównie w lidze brazylijskiej m. in. w zespołach Sesi Sao Paulo i Canoas Volei. Na swoim koncie ma także występy w juniorskiej reprezentacji swojego kraju. W minionym sezonie mierzący 196 cm siatkarz grał w barwach greckiego Pamvohaikos V.C. i był czołową postacią zespołu, który rundę zasadniczą zakończył na czwartym miejscu.
- Zdecydowałem się na grę w Polsce i na pewno będzie to dla mnie duże wyzwanie. W PlusLidze grali już inni Brazylijczycy, więc postanowiłem iść w ich ślady. Nie mogę doczekać się przylotu do Polski i rozpoczęcia treningów. Słyszałem dużo dobrych słów o zespole, a mój menadżer przekazał mi wiele informacji o funkcjonowaniu zespołu, historii klubu - powiedział nowy przyjmujący bydgoskiej drużyny, Henrigue Batagim.
- Nie jest to znane nazwisko. Przeglądałem miliony ofert i wszystkie analizowałem. Batagim na pewno nie był nam wcześniej znany. Obejrzeliśmy ze statystykiem Piotrem Świniarskim wiele jego meczów, zarówno tych z Brazylii, bo grał w naprawdę dobrym klubie, jak i z Grecji. Co jest dla mnie zawsze ważne w momencie pozyskiwania zawodnika z Ameryki Południowej czy centralnej, widział śnieg, zna europejskie warunki. Po głębokiej analizie i ofercie atrakcyjnej dla klubu, zdecydowaliśmy się na jego wybór. Jest to na pewno niewiadoma, ale przy takim poziomie grania warto zaryzykować. Charakterystyką wydaje się podobny do Bruno Zanuto, którego znam z Gdańska. Batagim dysponuje dużą dynamiką, jest potężnie zbudowany. Przede wszystkim przy wyborze Batagima zaufałem sobie i przeczuciu – powiedział trener Łuczniczki, Jakub Bednaruk.
Na kolejny sezon w drużynie z Bydgoszczy pozostali Wojciech Jurkiewicz i Mateusz Sacharewicz, Piotr Sieńko, Patryk Szczurek, Kacper Bobrowski, Jakub Rohnka oraz Bartosz Filipiak. Ostatnio do zespołu dołączyli rozgrywający Edgardo Goas, środkowy Michał Szalacha, atakujący Paweł Gryc i przyjmujący Metodi Ananiew.
Komentarze