Włoskie kluby zbojkotują europejskie puchary?
Kluby włoskiej Serie A nie wezmą udziału w rozgrywkach Pucharu CEV? Prezydent Trentino Volley, Diego Mosna namawia, by wszystkie drużyny Serie A wycofały się na rok z tych rozgrywek w ramach protestu przeciwko CEV i FIVB.
Prezydent Trentino Volley uważa, że władze europejskiej i światowej federacji siatkówki nie liczą się z klubami i siatkarzami z Półwyspu Apenińskiego oraz narzekał na przepełniony harmonogram rozgrywek.
- Wszyscy mówią o problemie przepełnionego harmonogramu rozgrywek, każdy skarży się, ale jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań, trudno będzie cokolwiek zmienić. Dlatego przekazałem propozycję do władz Serie A: niech włoskie zespoły na rok wycofają się z rozgrywek europejskich pucharów. Sprawdzimy, czy przynajmniej CEV i FIVB usiądą z nami do rozmów i spróbują znaleźć rozwiązanie - powiedział prezydent Mosna na łamach „La Gazzetta dello Sport”.
Wyjaśnił, że napięty międzynarodowy kalendarz siatkarski zmusza władze i kluby do ogromnych roszad w kalendarzu ekstraklasy. Podkreślił, że jest to niedopuszczalne w jeden z najsilniejszych lig świata i ma nadzieję, że brak włoskich zespołów pokaże zarówno CEV, jak i FIVB jak wiele stracą.
- Porozumienie się z władzami europejskiej i światowej siatkówki jest coraz trudniejsze. Mają wielki szacunek i podziw dla włoskiej ligi, ale wprowadzają kolejne ograniczenia, z którymi trzeba walczyć – kontynuuje prezydent klubu z Trydentu.
Jeśli kluby zdecydowałyby się na rozwiązanie zaproponowane przez prezydenta Trentino, będą musiały się liczyć także z konsekwencjami. Taka decyzja prawdopodobnie pociągnęłaby za sobą kary i grzywny dla zespołów. To również miałoby wpływ na rangę włoskiej siatkówki na świecie.
- Moim zdaniem byłby to mocny sygnał, który spowodowałby być może spowodował by zmiany już w nadchodzącym sezonie – zakończył Mosna.
W ostatnich dniach władze Azimutu Modena podjęły decyzje o wycofaniu klubu rozgrywek Pucharu CEV. Swoje miejsce europejskich pucharach oddało Calzedonii Modena.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze