WT w siatkówce plażowej: Pora na ostatni sprawdzian przed mistrzostwami świata

Polscy kibice największe nadzieje wiążą ze startem Piotra Kantora (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosza Łosiaka (Jastrzębie Borynia), którzy już w poprzednim sezonie kilkakrotnie pokazali się z dobrej strony. W tym - po zmianach personalnych, do których doszło w pozostałych duetach wśród biało-czerwonych - wyrośli na liderów. Potwierdzili to m.in. trzykrotnym dotarciem do finału zawodów WT (Kisz, Rio de Janeiro i Gstaad). Wyniki te sprawiły, że zostali zaproszeni do obsady prestiżowego turnieju Presidents Cup w kalifornijskim Long Beach, w którym w ubiegłym tygodniu zajęli trzecie miejsce.

 

W pozostałych polskich duetach - zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn - doszło do zmian partnerów. Najbardziej utytułowani w kraju Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik) rozstali się i od tego roku występują razem z młodymi zawodnikami - pierwszy z Michałem Brylem (RCS Czarni Radom), drugi z Kacprem Kujawiakiem (RCS Czarni Radom). Oba duety czekają na swoje pierwsze podium w takich składach.

 

W czołowej "trójce" w chińskim Xiamen znalazł się zaś inny nowy duet - Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów) z Maciejem Rudolem (MKS Zryw-Volley Iława). W Olsztynie zaprezentują się też Kinga Kołosińska (AZS UMCS TPS Lublin) i Jagoda Gruszczyńska (UKS SMS Łódź). Pierwsza z siatkarek przez wiele lat występowała razem z Moniką Brzostek (AZS UMCS TPS Lublin), ale ta ze względu na ciążę musiała zawiesić karierę, a w minionym tygodniu została mamą.

 

- Do terminu miałam jeszcze dwa tygodnie, ale miałam problemy z nogą i zrobiono mi cesarskie cięcie. Zrobiła mi się zakrzepica i konieczny był zabieg, bo nie byłam w stanie w ogóle chodzić. Jutro jeszcze będę miała sprawdzane żyły. Mam nadzieję, że będzie w porządku i wreszcie wyjdę ze szpitala. Synek Julian czuje się dobrze - powiedziała Brzostek.

 

W głównej drabince imprezy, która trzeci rok z rzędu odbywa się nad jeziorem Ukiel, z biało-czerwonych wystąpią też - poza wymienionymi już - również: Katarzyna Kociołek (UKS SMS Łódź) i Aleksandra Gromadowska (MKS MOS Wrocław) oraz Martyna Kłoda (UKS SMS Łódź) i Dorota Strąg. W środę odbędą się kwalifikacje, w których wezmą udział trzy krajowe duety. Finały zaplanowano na niedzielę.

 

Mistrzostwa globu w Wiedniu rozpoczną się 28 lipca. W połowie sierpnia zawodnicy będą zaś walczyć o medale mistrzostw Europy w Jurmale. W Olsztynie zaprezentuje się sporo par ze światowej czołówki, m.in. brązowe medalistki ubiegłorocznych igrzysk i liderki rankingu WT Brazylijki Larissa Franca Maestrini i Talita Da Rocha Antunes, ich rodaczki Agatha Bednarczuk i Eduarda Santos Lisboa (pierwsza z nich wywalczyła w poprzednim sezonie olimpijskie srebro), mistrzowie olimpijscy z Rio de Janeiro Brazylijczycy Bruno Schmidt i Alison Cerutti, utytułowani Łotysze Aleksandrs Samoilovs i Janis Smedins oraz Amerykanie Nicholas Lucena i Philip Dalhausser. Zabraknie zaś np. złotych medalistek ostatnich igrzysk Niemek Laury Ludwig i Kiry Walkenhorst, Amerykanek Kerri Walsh Jennings i Nicole Branagh, Włochów Daniele Lupo i Paolo Nicolaia oraz Holendrów Alexandra Brouwera i Roberta Meeuwsena.

 

W tym roku światowa federacja (FIVB) odeszła od dotychczasowego formatu rywalizacji w WT i wprowadziła pięciogwiazdkową skalę (im więcej, tym wyższa ranga). Turniej w Olsztynie jest jednym z dwóch, obok Rio de Janeiro, z czterema gwiazdkami. Wyższą rangę mają tylko trzy imprezy na świecie.

 

Rywalizacja w fazie grupowej toczyć się będzie w zmodyfikowanej formule. Rozgrywa się w niej dwa mecze - w przypadku porażki w pierwszym, drugi jest o pozostanie w zawodach; z kolei dwie wygrane dają bezpośredni awans do 1/8 finału.

Przejdź na Polsatsport.pl