Pindera o Broner - Garcia: Talenty z różnych światów

Sporty walki
Pindera o Broner - Garcia: Talenty z różnych światów
fot.

Adrien Broner to były mistrz czterech kategorii wagowych, Mikey Garcia, aktualny czempion WBC kategorii lekkiej, trzech. W sobotę walczyć będą w Barclays Center na Brooklynie.

27-letni Broner (33-2, 24 KO), protegowany samego Floyda Mayweathera Jr , w pewnym momencie uważany był za jednego z najbardziej utalentowanych w zawodowym boksie, ale porażki z Marcosem Rene Maidaną i Shawnem Porterem (w wadze półśredniej) kazały nieco chłodniejszym okiem spojrzeć na jego możliwości. Gdyby miał podobny talent do pracy, jak jego mentor, to zapewne byłby dziś w innym miejscu, ale styl życia Bronera i liczne afery w które się konsekwentnie wplątuje na pewno mu w tym nie pomagają. Inna sprawa, że niewielu w jego wieku zdobywało mistrzowskie pasy w czterech kategoriach wagowych. Musi jednak uważać, jeśli tym razem nie uzyska wymaganego limitu wagowego (walczą w kategorii superlekkiej) kara będzie dotkliwa, pół miliona dolarów.

 

Jego najbliższy rywal, dwa lata starszy Mikey Garcia (36-0, 30 KO) ma talent na pewno nie mniejszy niż pięściarz z Cincinnati, ale zupełnie inny system wartości. Ci panowie są jakby z dwóch różnych światów.

 

Mikey Garcia, młodszy brat byłego mistrza świata Roberta Garcii, dziś cenionego trenera, który stoi w jego narożniku wraz z ich ojcem Eduardo, to czempion, którego można stawiać za przykład. Skończył studia, mógłby spokojnie pracować w policji, ale ma przed sobą kolejne, sportowe cele.

 

Najważniejsze, że wrócił na ring po długiej przerwie, 30 miesięcznej przerwie, w ubiegłym roku wykończył Elio Rojasa, a w styczniu znokautował Chorwata Dejana Zlaticanina odbierając mu pas WBC w wadze lekkiej, i jak powiedział w jednym z ostatnich wywiadów w tej kategorii czuje się najlepiej.

 

Dlaczegóż więc zdecydował się na walkę z Bronerem w wyższej kategorii? Po pierwsze uważa, że nie powinno to stanowić dla niego problemu, po drugie kocha wyzwania i już wcześniej zakładał, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie walczyć w superlekkiej, a nawet w półśredniej.

 

Ale w najbliższej przyszłości chodzi mu po głowie unifikacyjny pojedynek z Wenezuelczykiem Jorge Linaresem, posiadaczem pasa WBA w jego właściwej (lekkiej) kategorii.

 

A że Broner też nie unika takich sprawdzianów i powtarza, że boks odzyskuje swój dawny blask tylko wtedy, gdy spotykają się ze sobą czołowi pięściarze, to mamy pojedynek, który powinien być jednym z ciekawszych tego lata.

 

Tak więc czekamy na wielkie grzmoty w Barclays Center. Obaj potrafią uderzyć, szczególnie Garcia, obaj potrafią się bronić, więc dobre widowisko gwarantowane. Chyba, że "The Problem" znów coś wykręci i będzie miał problem.

Janusz Pindera, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie