Ronaldo chce wrócić do Anglii! Tam nie miał problemów z podatkami
Kibice Realu Madryt mają prawo czuć się zaniepokojeni. Głowę ich największego gwiazdora Cristiano Ronaldo zaprzątają ostatnio nie boiskowe popisy, a problemy z podatkami. Portugalczyk jest naprawdę sfrustrowany - stwierdził nawet, że chciałby wrócić do Anglii, bo tam przepisy są zdecydowanie bardziej ludzkie.
- W Anglii nigdy nie miałem tego typu problemów, dlatego chciałbym tam wrócić - powiedział Ronaldo podczas ostatniego przesłuchania ws. rzekomych oszustw podatkowych. Na Wyspach Brytyjskich Portugalczyk występował w latach 2003-2009. Do Manchesteru United trafił ze Sportingu Lizbona za 19 milionów euro, "Czerwone Diabły" sprzedały go natomiast do Realu Madryt za 94 mln euro.
W trakcie zeznań 32-latek odniósł się konkretnie do systemów podatkowych panujących w Anglii i Hiszpanii.
- Pamiętam, że gdy w wieku 18 lat przyjechałem do Anglii, wszystko szczegółowo mi wytłumaczono. Moi doradcy mówili, że stosowane tutaj przepisy podatkowe są najlepszymi, jakie piłkarz może sobie tylko wyobrazić. I rzeczywiście, tak było. W Hiszpanii natomiast wskazane jest płacić więcej, tylko po to, by uniknąć problemów - mówił rozgoryczony zawodnik.
Czterokrotny laureat Złotej Piłki podkreślił ponadto, że nie miał zamiaru unikać płacenia podatków i że nie wiedział, iż firma zarządzająca prawami do jego wizerunku ma siedzibę w jednym z rajów podatkowych. Nie wiadomo jeszcze, jak sprawa się skończy i nie wiadomo też, jaka przyszłość czeka Ronaldo.
W każdym razie, znów na tapetę wraca temat jego odejścia z Realu. Padły ważne słowa. Czyżby tego lata nie tylko Neymar miałby zmienić klub?
Komentarze