Lekkoatletyczne MŚ: Polski piątek w Londynie

Fajdek (Agros Zamość) wynikiem 79,81 po raz trzeci zdobył tytuł (poprzednio w Moskwie w 2013 i Pekinie w 2015), a Nowicki (Podlasie Białystok) uzyskał 78,03. Polaków rozdzielił Rosjanin występujący pod neutralną flagą Walery Pronkin - 78,16.

 

Schippers, wicemistrzyni ubiegłorocznych igrzysk w Rio de Janeiro, pokonała 200 m w 22,05 i obroniła tytuł. Na drugiej pozycji uplasowała się Marie Josee Ta Lou z Wybrzeża Kości Słoniowej, a na trzeciej reprezentantka Bahamów Shaunae Miller-Uibo.

 

Na 3000 m z przeszkodami triumfowała Amerykanka Emma Coburn wynikiem 9.02,58. Dopiero piąta była mistrzyni z Rio Ruth Jebet z Bahrajnu - 9.13,96. Do niecodziennej sytuacji doszło na początku rywalizacji. Prowadząca Kenijka Beatrice Chepkoech zapomniała skręcić w kierunku rowu z wodą. Następnie wróciła na właściwy tor i nawet zdołała dogonić czołówkę, zajmując czwarte miejsce.

 

Złoty medal skokiem w dal na odległość 7,02 zdobyła Amerykanka Brittney Reese 7,02 m, która na tym stadionie w 2012 roku wygrała olimpijski konkurs. Wicemistrzyni igrzysk z Rio o dwa centymetry wyprzedziła Rosjankę Darię Kliszynę.

 

Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) został pierwszym Polakiem, który wystąpi w finałowym biegu na 1500 m lekkoatletycznych mistrzostw świata. Odpadł natomiast Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów).

 

Świetnie pobiegła także Angelika Cichocka (SKLA Sopot). Swym najlepszym czasem w sezonie 1.59,32 awansowała do niedzielnego finału na 800 m. Odpadła zaś Joanna Jóźwik (AZS AWF Warszawa).

 

Po ośmiu dniach rywalizacji, która potrwa do niedzieli, biało-czerwoni mają w dorobku sześć medali. W poniedziałek Anita Włodarczyk wywalczyła złoto, a Malwina Kopron - brąz w rzucie młotem, natomiast we wtorek wicemistrzami świata zostali Adam Kszczot w biegu na 800 m i Piotr Lisek w skoku o tyczce.

Przejdź na Polsatsport.pl