Trenerzy-przyjaciele z boiska przeciw sobie w Gdyni
Piłkarze Pogoni Szczecin w 6. kolejce ekstraklasy zmierzą się w sobotę w Gdyni z Arką. - Przez cztery lata graliśmy z Leszkiem Ojrzyńskim w jednej drużynie - powiedział trener gości Maciej Skorża o swoim przyjacielu i rywalu z ławki drużyny z Trójmiasta.
Pogoń zajmuje 15. miejsce w tabeli i jest jednym z większych rozczarowań początku ligi. Arka to obok Zagłębia Lubin jeden z dwóch zespołów bez porażki w rozgrywkach. Wydawać by się mogło, że faworyt sobotniego meczu jest jeden. Jednak szczecinianie zapowiadają, że do Gdyni jadą po komplet punktów.
- 15. miejsce w tabeli uwiera. Ale jestem pełen optymizmu. Praca na treningach i nasza gra wygląda coraz lepiej. Mamy predyspozycje, by wygrać w Gdyni – mówił przed wyjazdem do Trójmiasta trener Skorża.
Szkoleniowiec Pogoni, to dobry znajomy trenera Arki Leszka Ojrzyńskiego.
- Razem graliśmy w zespole. On był bramkarzem, ja stoperem. Potem wspólnie prowadziliśmy juniorów Legii – wspomina Skorża.
Na boisku jednak sentymentów nie będzie. Faworytem jest Arka, ale w poprzednim sezonie Pogoń wygrała w Gdyni 3:0, a u siebie 5:1.
- Arka to na tę chwilę jedyna wygrana drużyna w lidze. Zespół był budowany na europejskie puchary. Został wzmocniony. Swoim zawodnikom powtarzam, że zlekceważenie ich, to tak jakbyśmy oddali punkty walkowerem – przestrzegł szkoleniowiec.
- Jeśli nie zagramy w Gdyni tak jak z Lechem czy Lechią u siebie, to nie wywieziemy stamtąd punktów – przyznał Jakub Piotrowski, pomocnik Pogoni, który na początku sezonu wdarł się przebojem do podstawowej jedenastki zespołu ze Szczecina.
- Arka ma dobry czas. To zespół, który potrafi pokazać pełnię możliwości, gdy w drużynie panuje dobra atmosfera. Do tego mają takich zawodników jak Jurado czy Rafał Siemaszko, których każde wejście w pole karne jest zagrożeniem. Musimy na nich uważać – ostrzegał Skorża.
Pogoń zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a w klubie panuje dobra atmosfera. Trener i zawodnicy uważają, że zespół notuje postępy w grze.
- Gdyby ktoś mi powiedział dwa miesiące temu, że będziemy zajmowali 15. miejsce w lidze, to bym nie uwierzył. Z drugiej strony to miejsce powinno sprawiać, że powinniśmy być zdołowani. Ale tak nie jest. Wierzymy w swoje możliwości i wiemy, że sytuacja się odwróci – przekonywał Skorża.
Faktem jest, że prowadzona przez niego Pogoń gra ofensywnie i widowiskowo.
Mecz Arki Gdynia z Pogonią Szczecin odbędzie się w sobotę o 15.30.
Komentarze