MŚ U-23: Polscy siatkarze rozbici przez Brazylię
Drugi mecz polskich siatkarzy na MŚ-U23 w Kairze przyniósł nam pierwszą porażkę. Polacy, choć w zacięty sposób walczyli z Brazylią, to zostali rozbici przez Canarinhos w czterech setach. Wynik 4:0 dla Brazylii nie przekreśla jednak szans biało-czerwonych na medal.
Obie drużyny przystąpiły do drugiej kolejki spotkań z kompletem punktów - Polska za zwycięstwo 4:1 z Kubą, a Brazylia za triumf 4:0 nad Meksykiem. Od pierwszych sekund trwała zażarta walka na parkiecie w Kairze, ale w połowie seta rywale odskoczyli nam dzięki dobrej zagrywce Fernando do sanu 10:6. Strat nie udało się już odrobić, a partię zakończył asem serwisowym Rodriguinho, który ustalił wynik na 15:10.
Kolejne odsłony trzymały w napięciu o wiele dłużej, choć wydawało się, że Canarinhos szybko skończą drugiego seta. Przy stanie 14:11 Polacy włączyli jednak świetny blok i doprowadzili do gry na przewagi. Raz jedni, raz drudzy mieli szansę na zamknięcie partii, ale w grze nerwów ostatecznie górą byli rywale, którzy wygrali 22:20. Nie mniej emocji było w kolejnej - trzeciej części spotkania - niestety dla nas znowu powtórzył się scenariusz, w którym przegraliśmy na przewagi. Ponownie 20:22...
W czwartym secie biało-czerwoni stanęli więc pod ścianą i niestety nie było widać w nich ducha walki. Łatwo stracone punkty zdeprymowały naszych młodych graczy, a cztery punkty z rzędu dla przeciwnika sprawiły, że z 6:4 zrobiło się 10:4. Ostatecznie to Brazylia wygrała partię 15:7 i cały mecz 4:0. Porażka nie oznacza jednak końca marzeń naszych siatkarzy o strefie medalowej, bowiem dwie drużyny z każdej z grup awansują do półfinałów.
Mecze na MŚ U-23 w Kairze są rozgrywane do czterech zwycięskich setów - partię wygrywa drużyna, która jako pierwsza zdobędzie 15 punktów. Inna rewolucyjna zmiana testowana na młodziezowym mundialu zakłada, że po wykonaniu zagrywki zawodnik musi wylądować przed linią dziewiątego metra.
Kolejne spotkania - z Meksykiem i Japonią - rozegrane zostaną 20 i 21 sierpnia. Dzień później wszyscy siatkarze rywalizujący w mistrzostwach będą mieli dzień wolny, by 23 sierpnia rozegrać ostatnie mecze w grupach. Wtedy Polacy zmierzą się z Egiptem. 24 i 25 sierpnia to już spotkania w fazie medalowej - miejmy nadzieję z naszymi siatkarzami w roli głównej. Być może wtedy będziemy mieli szansę, by zrewanżować się Canarinhos za porażkę.
Brazylia - Polska 4:0 (15:10, 22:20, 22:20, 15:7)
Polska: Kamil Semeniuk, Jan Firlej, Paweł Halaba, Rafał Szymura, Marcin Kania, Jarosław Mucha, Mateusz Czunkiewicz (L), Barłomiej Lipiński, Dominik Depowski, Konrad Formela, Jakub Zwiech.
Brazylia: Rodriguinho, Gabriel Candido, Matheus, Douglas Souza, Romulo, Fernando, Rogerio Filho (L), Felipe Moreira, Leonardo Nascimento, Eduardo Sobrinho.
Komentarze