Afera stadionowa w Anglii. Kazali 70-latce publicznie pokazać biust!
W sobotę nieopodal Londynu Stevenage FC podejmował Grimsby Town (3:1) w rozgrywkach angielskiej League Two. Przed wejściem na mecz ochroniarze zażądali od fanek gości, by te - ze względów bezpieczeństwa - jedna po drugiej pokazały wśród tłumu mężczyzn staniki. Kontroli nie uniknęła nawet 70-latka. W Anglii wybuchła afera.
Najbardziej oburzone zachowaniem ochroniarzy, oprócz wspomnianych kobiet, jest oczywiście stowarzyszenie kibiców Grimsby, którego prezes otwarcie mówi o napaści seksualnej.
- Ta decyzja nosi znamiona napaści na tle seksualnym. Kobiety poczuły się bardzo niekomfortowo. Powinno się je raczej odprowadzić do specjalnego pomieszczenia, gdzie kontrolę przeprowadziłyby inne kobiety. Tego typu kontrola w tłumie na oczach mężczyzn jest absolutnie niezgodna z prawem - stwierdził Jon Wood.
Wtórował mu wiceprezes stowarzyszenia Paul Savage, który ujawnił dodatkowo kilka rażących przykładów zachowania służb przed i podczas sobotniego meczu.
- Nie było żadnego powodu, by prosić kobiety o pokazywanie staników. Poprosili nawet 70-latkę. Rozmawiałem też z mężczyzną, którego pięcioletni syn został poddany szczegółowej kontroli i ze strachu się rozpłakał. Świat idzie w złą stronę - podsumował.
Rzecznik prasowy Stevenage FC Dan Branowsky nie chciał odnieść się do zarzutów. Czeka na wyniki postępowania, które - po doniesieniu stowarzyszenia kibiców Grimbsby - wszczęła angielska policja.
Komentarze