Kadziewicz: Jestem w szoku!

Siatkówka

Nawet w najczarniejszym scenariuszu nie przewidywałem takiego wyniku. Przegraliśmy we wszystkich elementach – powiedział Łukasz Kadziewicz po klęsce polskich siatkarzy 0:3 ze Słowenią w barażu o ćwierćfinał Lotto Eurovolley Poland 2017.

Podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego ulegli Słowenii 0:3 (21:25, 21:25, 19:25) w barażu o awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy i odpadli z turnieju.

 

– Myślę, że nikt się tego nie spodziewał. Wiadomo, że Słowenia to doświadczona drużyna, ale nikt nie spodziewał się, że zagrają tak dobrze. Trzeba przyznać, że pobili nas mocno. Trzeba przyjąć to na klatę i zastanowić się, jaki był powód – powiedział w pomeczowym studiu Ryszard Bosek.

 

– Jestem w szoku. Nawet w najczarniejszym scenariuszu nie przewidywałem takiego wyniku. Przegraliśmy we wszystkich elementach. Możemy podpierać się statystykami, że te różnice były w niektórych momentach niewielkie. Alen Pajek, był najlepszym zawodnikiem na boisku. Środkowy – to się rzadko zdarza. Nie docenialiśmy rozgrywającego reprezentacji Słowenii, a on dziś przykrył nasz blok czapką. Może my to czytaliśmy, może byliśmy przygotowani taktycznie, ale tego nie było widać. Ja sam muszę ochłonąć, żeby nie powiedzieć za dużo. Są ludzie, którzy będą to analizowali, ale nie wyszedł nam ten sezon i nie da się tego ukryć. Pojawił się Lemański, trochę więcej grał Szalpuk, oklepał się Bieniek, mamy Kochanowskiego, ale założeniem na ten sezon były medale... Tych medali nie ma – stwierdził Łukasz Kadziewicz. 

 

Dyskusja w załączonym materiale wideo.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie