Kłos wylądował w szpitalu!
Problemy zdrowotne nie omijają przygotowujących się do nowego sezonu siatkarzy PGE Skry. Staw skokowy skręcił rozgrywający Marcin Janusz, a środkowy Karol Kłos wylądował na Oddziale Chorób Wewnętrznych Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie.
Na temat stanu zdrowia 28-letniego środkowego wypowiedział się fizjoterapeuta PGE Skry Tomasz Kuciapiński.
– W tej chwili znajduje się w szpitalu, pod opieką oddziału wewnętrznego. Zdiagnozowano u niego zapalenie płuc, dolnego płata. We wtorek wieczorem zaczął gorączkować. Gorączka utrzymywała się dwa dni i po konsultacji internistycznej stwierdzono, że jest to choroba o podłożu wirusowym. Miał przepisane leki przeciwgorączkowe i przeciwwirusowe oraz leczenie zachowawcze w warunkach domowych. Niestety, gorączka utrzymywała się, więc nie było wyjścia. Musieliśmy interweniować i Karol znalazł się w szpitalu. Tam zostanie poddany dalszemu leczeniu – powiedział.
Na jak długo Kłos może być wyłączony z treningów?
– Zobaczymy, jak zareaguje na antybiotyki. Diagnoza została potwierdzona rentgenem. Jego pobyt w szpitalu potrwa około tygodnia, potem tydzień pobytu w domu i myślę, że za dwa tygodnie spróbujemy wznowić treningi... Zobaczymy, jak będzie się czuł – dodał Kuciapiński.
Karolowi Kłosowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze