Grzyb: Trzeba podziękować Kurkowi, Kubiakowi i Buszkowi. Oni są zmanierowani
- Starszym panom typu Bartosz Kurek, Michał Kubiak i Rafał Buszek trzeba zwyczajnie podziękować. To są ludzie zmanierowani, którzy mają gdzieś reprezentację i nie chcą walczyć o kadrę, ale o swoje pieniądze - powiedział menedżer siatkarski Andrzej Grzyb w rozmowie ze sport.pl.
Grzyb pomagał ostatnio słynnemu Kubańczykowi Wilfredo Leonowi w uzyskaniu zgody na grę w barwach reprezentacji Polski. Sprawa gracza została pozytywnie rozpatrzona i sfinalizowana. Leon przejdzie teraz okres dwuletniej karencji i będzie mógł zadebiutować po 24 lipca 2019 roku.
W opinii menedżera, Leon byłby dużym wzmocnieniem, jeśli trenowałby z młodymi zawodnikami. - Moim zdaniem warunkiem dobrego wykorzystania Wilfredo w reprezentacji jest gra z młodymi zawodnikami - powiedział.
- Leon od pięciu lat nie był w kadrze i dla niego sukcesy w na tym polu są jak powietrze. On chce ich jak najwięcej, ale liczy na walkę u boku tych, którzy również pragną tego samego. Do takich ludzi zalicza się grupa mistrzów świata juniorów i kilku niewiele starszych zawodników, jak Artur Szalpuk czy Aleksander Śliwka, którzy marzą o medalach - dodał.
Odniósł się również do siatkarzy, którzy obecnie występują w reprezentacji. - Starszym panom typu Bartosz Kurek, Michał Kubiak i Rafał Buszek trzeba zwyczajnie podziękować. To są ludzie zmanierowani, którzy mają gdzieś reprezentację i nie chcą walczyć o kadrę, ale o swoje pieniądze. Z tymi siatkarzami Leonowi nie byłoby po drodze – zauważył.
Fatalny występ Polaków podczas tegorocznych siatkarskich mistrzostw Europy - LOTTO Eurovolley 2017 (przegrana meczu barażowym o ćwierćfinał ze Słowenią 0:3 i 10. miejsce w klasyfikacji końcowej), skłonił także do dyskusji na temat tego czy obecny trener kadry Ferdinando De Giorgi powinien ją dalej prowadzić.
Zdaniem Grzyba zostawienie włoskiego szkoleniowca nie ma sensu. - Należy postawić na polskiego trenera. W mojej opinii kadrę mężczyzn powinien objąć Jacek Nawrocki, a w roli jego asystenta widziałbym Piotra Gruszkę – dodał na koniec.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze