TaZ i kuben o Mykonos: Wycieczki i odpoczynek to najlepszy punkt turnieju

E-sport
TaZ i kuben o Mykonos: Wycieczki i odpoczynek to najlepszy punkt turnieju
fot. Instagram.com/viccotaz

O turnieju-wakacjach na greckiej wyspie Mykonos, zmianach w czołowych drużynach z całego świata i treningach Virtus.pro opowiedziało Joannie Marks dwóch członków „Złotej piątki” – Wiktor ‘TaZ’ Wojtas oraz Jakub ‘kuben’ Gurczyński.

- Czy jest jakiś czynnik, którego widzowie nie rozumieją, nie widzą, a ma ogromny wpływ na Waszą grę? – zapytała redaktor Virtus.pro kubena. - Niektórzy widzowie nie rozumieją jak wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na nasza grę. O połowie z nich nie wiemy nawet my sami. Spektatorzy widzą tylko sam oficjalny mecz i to, co znajduje się na kanałach społecznościowych – odparł szybko trener formacji znad Wisły. Szkoleniowiec Polaków podkreślił również, że jego zespół ćwiczy dużo i podczas treningów osiąga bardzo dobre rezultaty. Występ na DreamHacku Masters w Malmoe ma nie odzwierciedlać tego, jak Virtus.pro radzi sobie podczas gry w domach.

Co więc wpłynęło na to, że w Szwecji biało-czerwoni przegrali wszystkie mecze, a w Grecji byli w stanie powalczyć nawet o brązowe medale? - Myślę, że zbyt wiele w naszej grze się nie zmieniło. Na obydwu turniejach rozgrywaliśmy grupowe mecze w systemie BO1, w którym małe błędy mogą przesadzić o niekorzystnym dla nas wyniku końcowym – tłumaczy Gruczyński. - W ostatnim czasie robiliśmy sporo zmian i prób, ale też bardzo dużo trenowaliśmy, dlatego wydaje mi się, że jesteśmy w dobrym miejscu, na dobrej drodze – niejako zaprzecza mu jednak TaZ. - Niektóre rzeczy będziemy zmieniać, inne pozostaną po staremu, jesteśmy drużyną, która nie potrzebuje wiele czasu, aby diametralnie zmienić styl – dodaje.

Na ESG Tour Mykonos Polacy zajęli czwarte miejsce, w meczu o najniższy stopień podium ulegając SK Gaming. Podczas zawodów udało im się jednak pokonać Team EnVyUs oraz Team Liquid – późniejszego finalistę rozgrywek. Jak jednak zdradził kuben: - Ze względu na to, w jak atrakcyjnym miejscu jesteśmy, nie poświęcaliśmy zbyt dużej uwagi samej grze, lecz sporo czasu spędziliśmy razem, podróżując na quadach po wyspie i odwiedzając co rusz kolejną piękną plażę. Drużynowego "funu" nigdy za wiele. Wtóruje mu Wojtas: - Wycieczki drużynowe i odpoczynek od ciągłej presji turniejowej to zdecydowanie jeden z najlepszych punktów tego wyjazdu. Chyba każdemu z nas ten turniej zapadnie w pamięć jako jeden z ciekawszych, właśnie dzięki quadom.

Całą rozmowę, w której duet Polaków zgodnie podaje również, że to FaZe Clan i mousesports przeprowadziło najkorzystniejsze zmiany, w języku Polskim znajdziecie pod tym LINKIEM.

Szymon Groenke, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie