EuroBasket 2017. Bałkańskie media: Spełnienie marzeń Słoweńców

„To musiało się tak skończyć. Cudownie było być Słoweńcem dzisiaj wieczorem w Stambule" – napisał lublański "Dziennik" nazywając „spełnieniem marzeń“ zdobycie przez drużynę narodową złotego medalu.

 

Znany słoweński szkoleniowiec Zmago Sagadin, który m.in. w 2008 roku prowadził Anwil Włocławek, wywalczenie tytułu opisał jako “rezultat tego wszystkiego, co dzieje się w słoweńskiej koszykówce przez ostatnich 10 lat“.

 

Komentatorzy ogłosili bohaterem meczu Klemena Prepelica, który przez kilka swoich ważnych rzutów pomógł drużynie w sytuacjach, kiedy ich kluczowi zawodnicy znajdowali się poza boiskiem - Luka Doncic z powodu kontuzji kolana, a Goran Dragic skurczu mięśni.

 

„Kiedy widziałem, że Doncic płacze, a Dragica chwycił skurcz wiedziałem, że ja i pozostała część drużyny musimy się wziąć w garść i to nadrobić. Wciąż nie dociera do nas, czego dokonaliśmy“ – powiedział Prepelic, który od tego sezonu gra dla francuskiego klubu Levallois Metropolitans.

 

„W drugiej połowie chwyciły mnie takie skurcze, że nie mogłem biegać, ale teraz to jest zupełnie nieważne. Cała drużyna grała fenomenalnie i jestem z niej bardzo dumny“ – powiedział Dragic, dzięki któremu pierwsza połowa meczu finałowego zakończyła się dla jego ekipy prowadzeniem. Zawodnik drużyny NBA Miami Heat został ogłoszony MVP – najbardziej wartościowym graczem mistrzostw Europy.

 

Odmienne nastroje panują w Serbii. Belgradzkie "Wieczorne nowiny" opublikowały tekst, w którym zasugerowano, że w końcówce meczu pojawiło się kilka wątpliwych sędziowskich decyzji, na niekorzyść ich drużyny.

 

Po meczu selekcjoner serbskiej reprezentacji Aleksandar Dordevic powiedział w szatni swoim zawodnikom, że z powodu sędziowania drużyna nie miała równych szans na walkę o złoto.

 

„Słowenia to jednak bardzo dobra drużyna, która w trakcie całego turnieju nie przegrała ani jednego meczu i zasługuje na szacunek“ - stwierdził szkoleniowiec.

 

Serbskie media cytują także wypowiedź kapitana reprezentacji Milana Macvana, który powiedział, że jest rozczarowany sędziowaniem i że Serbia już od dłuższego czasu spotyka się z nierównym sposobem traktowania ze strony arbitrów podczas większych spotkań.

 

Belgradzki tabloid "Blic" napisał, że „Serbowie zabrali złoto Serbom“. Tym samym zwrócił uwagę na fakt, że dwaj najlepsi zawodnicy w drużynie słoweńskiej Doncic i Dragic mają serbskie korzenie, a trenerem reprezentacji jest także Serb Igor Kokoskov.

Przejdź na Polsatsport.pl