Duże Pe, czyli raper, który dał Ekstraklasie supersnajpera Angulo
Marcin Matuszewski, znany bardziej jako Pan Duże Pe to nie tylko znany DJ i autor tekstów. Artysta od wielu lat pośredniczy w transferach piłkarzy i świadczy usługi skautingowe dużym klubom. W najnowszym odcinku "Prawdy o Futbolu" artysta opowiedział m.in. o szczegółach sprowadzenia do Polski Igora Angulo, transferze Łukasza Teodorczyka do Polonii Warzawa oraz swoich technikach wyszukiwania piłkarzy.
Duże Pe to prawdziwy pasjonat sportu, w szczególności piłki nożnej. Jako pośrednik transferowy asystował przy kilku głośnych transferach. Jednym z jego największych sukcesów jest pchnięcie do przodu kariery Łukasza Teodorczyka, którego wypatrzył dla Polonii Warszawa w Klasie Okręgowej. Innym piłkarzem, który został wypatrzony przez Matuszewskiego w niskiej lidze był Maciej Tataj. Jego przenosiny na Konwiktorską 6 okazały się pełnym sukcesem. Popularny "Tati" kontynuował poźniej karierę w Dolcanie Ząbki i Koronie Kielce.
Artysta otwarcie przyznał, że Górnik Zabrze wstrząsnął perwszą ligą wykorzystując swoją przewagę w kilku elementach takich jak: jakość poszczególnych piłkarzy, infrastruktura, frekwencja i budżet. Świetna końcówka zeszłego sezonu zapewniła "Górnikom" powrót do elity. Do wielkiego sukcesu w dużym stopniu przyczynił się Hiszpan Igor Angula, który szturmer wziął Lotto Ekstrakasę, strzelając 11 goli i dystansując pozostałych kandydatów do tytułu króla strzelców.
Zdaniem rapera, który miał bezpośredni wpływ na sprowadzenie 33-latka do Polski. Wiele ważnych czynników było dziełem przypadku, ale też efektem sprawdzających się metod.
- W wyszukiwaniu potencjalnych piłkarzy do dużych klubów wspomagam się przede wszystkim statystykami. Gdy zobaczyłem, że Łukasz Teodorczyk w każdym kolejnym sezonie strzela dużą liczbę bramek, od razu podjąłem rozmowy z Polonią Warszawa i zacząłem zabiegać o tego piłkarza. Podobnie była z Angulo, który regularnie strzelał gole w Grecji i Hiszpanii - powiedział autor tekstów.
Gość programu zwrócił uwagę na pracę z młodymi zawodnikami takimi jak Daniel Smuga z Victorii Sulejówek i Patryk Baran - piłkarz "Czarnych Koszul" i zaznaczył, że w doborze piłkarzy nie należy kierować się wyłącznie wiekiem.
- Nie interesuje mnie wiek piłkarza. Wielu świetnych zawodników najlepsze sezony notuje po trzydzistym roku życia. Napastnik mający 23 lata, który nie strzela goli, jest mniej warty od tego będącego po trzydziestce, który trafia do siatki - podsumował artysta.
Cały wywiad z Dużym Pe w załączonym materiale wideo.
Komentarze