Trener Danii: Moi piłkarze nie obawiają się nikogo

Piłka nożna
Trener Danii: Moi piłkarze nie obawiają się nikogo
fot. Cyfrasport

Age Hareide selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Danii powołał w poniedziałek piłkarzy na ostatnie dwa mecze eliminacji do przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata.

Podkreślił, że wygrany 4:0 mecz z Polską 1 września był decydujący z punktu widzenia motywacji jego zespołu: "włączyliśmy nowy silnik i szanse na mundial w Rosji stają się realne”.

Po ośmiu kolejkach w tabeli grupy E prowadzi Polska z 19 punktami przed Danią i Czarnogórą po 16, Rumunią 9, Armenia 6 i Kazachstanem 2. Do zakończenia eliminacji pozostały jeszcze dwa mecze. Dania spotka się 5 października na wyjeździe w Czarnogórą i 8 października z Rumunią w Kopenhadze.

Skład jest prawie identyczny z tym, który został przedstawiony na wrześniowe mecze z Polską i Armenią. Jedyną różnicą jest brak kontuzjowanego Nicolaia Joergensena, którego zastąpił Yussuf Poulsen.

„Moi piłkarze po wygraniu z tak silnym przeciwnikiem jak Polska, która w Kopenhadze została zdemolowana, nie obawiają się już nikogo. Oceniając sytuacje w tabeli grupy to mecz z Czarnogórą będzie decydujący w walce o drugie miejsce zarówno dla nas jak i przeciwnika. Przegraliśmy pierwszy mecz i to u siebie, lecz pomimo, że teraz będziemy gośćmi, to rewanż musi być dla nas zwycięski. Ten mecz nie będzie próbą fizyczna lecz raczej mentalną. Najważniejsze dwa elementy już mamy czyli psychiczna siłę i wiarę w siebie” - twierdzi szkoleniowiec.

Szkoleniowiec podkreślił też, że Dania to zupełnie inna drużyna niż przed rokiem ponieważ się zgrała, zrozumiała i jest gotowa iść jak taran zdając sobie sprawę z tego, że wszystko jest w jej rękach.

„Przed rokiem byliśmy trochę pogubieni, większość piłkarzy była po zmianach klubów i chcieli się wykazać przed nowymi pracodawcami, więc byli zmęczeni a ja byłem jeszcze zbyt krótko selekcjonerem. Teraz jest zupełnie inaczej i dopiero wygrana z Polakami pokazała, że jesteśmy w stanie zrobić to z każdym. Ten mecz był przełomem w mojej pracy” - dodał Hareide.

Jego zdaniem, aby wykonać plan, którym jest zajęcie drugiego miejsca w grupie i gra w barażach, potrzebne będą dwie wygrane: "sześć punktów da pewność, lecz w zależności od wyników innych meczów w naszej grupie może się okazać, że trzy wystarczą”.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie